Z OSTATNIEJ CHWILI
Powiatsuski24.pl zaprasza na naszą partnerską stronę - MalopolskaInfo24.pl po więcej informacji z regionu, a także InfoOnline24.pl po więcej informacji z Polski. Znajdziesz nas na Facebooku!
Dodano dnia 21.07.2017, 00:37
Sucha Beskidzka: Protest przed Sądem Rejonowym

Tak zwany „łańcuch światła” oświetlił dzisiaj wejście do Sądu Rejonowego w Suchej Beskidzkiej. Wszystko za sprawą zorganizowanego w czwartkowy wieczór protestu przeciwko zmianom, które czekają Sądy w Polsce. Podobne protesty odbyły się w wielu miastach w całym kraju.

„Niektórzy z Was lub Waszych bliskich nie interesują się na co dzień polityką. Być może uważają, że obrona Trybunału, praworządności, czy zrównoważonego budżetu to temat polityków, oderwany od codziennych ludzkich spraw. Przyszedł czas, gdy zaangażowanie każdego z Was (lub jego brak) może zdecydować o losach naszego kraju” - tymi słowami rozpoczyna się tekst, który pojawił się na ulotkach rozdawanych przed Sądem Rejonowym w Suchej Beskidzkiej. Protest zorganizowano, podobnie jak w wielu miastach w kraju, na znak sprzeciwu. Chodzi o zmiany w sądownictwie, które właśnie są tematem gorącej politycznej debaty.

W czwartek w Sejmie przegłosowano ustawę o Sądzie Najwyższym. Po wyjątkowo burzliwych obradach w nocy ze środę na czwartek i zgłoszeniu przez posłów aż 1300 poprawek do ustawy, dzisiaj partia rządząca przegłosowała zmiany w ustawie. PiS jako podstawowy argument tak radykalnym zmian tłumaczy, iż jest to tylko sposób na tak zwane patologie w środowisku prawniczym i sędziowskim.

Jak możemy wyczytać z komunikatu na profilu społecznościowym Senatu Rzeczpospolitej Polskiej Ustawa o Sądzie Najwyższym (projekt poselski) przewiduje m.in. reorganizację struktury wewnętrznej SN – mają powstać 3 izby: Prawa Publicznego, Prawa Prywatnego i Dyscyplinarna – oraz zmianę trybu powoływania sędziów SN. Zgodnie z ustawą, wszyscy obecni sędziowie SN przejdą w stan spoczynku, z wyjątkiem wskazanych przez ministra sprawiedliwości, po zatwierdzeniu przez prezydenta.

Na stronie internetowej Sądu Najwyższego pojawił się w czwartek komunikat z apelem pracowników Sądu Najwyższego:

"Wniesiony do Sejmu i aktualnie procedowany projekt ustawy o Sądzie Najwyższym wzbudzający tak wiele zastrzeżeń i emocji, w przypadku rozwiązań dotyczących sędziów Sądu Najwyższego, dotyczy także nas 321 pracowników Sądu Najwyższego: asystentów, urzędników sądowych, pracowników administracyjnych i obsługi, których procedowany projekt pozbawia jakichkolwiek praw pracowniczych gwarantowanych w Konstytucji RP, Kodeksie pracy, przez standardy europejskie, a także MOP, w tym prawo do ochrony zatrudnienia, prawo do okresu wypowiedzenia, prawo do odprawy z tytułu zwolnień, podstawa leży po stronie pracodawcy, a także prawo do równego traktowania. Jesteśmy grupą nie należącą do żadnego związku zawodowego ani organizacji - piszą pracownicy SN. "Zgodnie z art. 90 § 2 poselskiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym (druk sejmowy nr 1727) ′nowy′ Pierwszy Prezes SN, w terminie 3 miesięcy od dnia objęcia stanowiska, „może przedstawić Szefowi Kancelarii Prezesa Sądu Najwyższego, członkom Biura Studiów i Analiz Sądu Najwyższego niebędących sędziami oraz pracownikom Sądu Najwyższego niebędących sędziami zatrudnionym na podstawie przepisów dotychczasowych, nowe warunki pracy i płacy” a w razie nieprzedstawienia takich warunków „stosunek pracy tych osób, rozwiązuje się z upływem tego terminu”.

W Suchej Beskidzkiej zebrali się zarówno działacze samorządowi, politycy, jak również mieszkańcy powiatu, którzy w ten sposób przyłączyli się do protestów, które miały miejsce w wielu miastach w Polsce.

„Każdy z nas ma różne poglądy jak tutaj stoimy. Każdy z nas ma inny pogląd na gospodarkę, na ekonomię, na sprawy socjalne i każdy z nas ma do tego prawo, bo gwarantuje nam to Konstytucja i mogliśmy dotychczas swobodnie wyrażać nasze poglądy i inni mogli się z nimi mniej lub bardziej zgadzać, ale mieliśmy do tego prawo.” Tymi słowami politycy Nowoczesnej w Suchej Beskidzkiej rozpoczęli przemówienie do zebranych protestujących mieszkańców powiatu.

O godzinie 15 w Sejmie został przegłosowany projekt ustawy, który wzbudził tyle kontrowersji. „Za” było 235 posłów, w tym 231 z Pis, 192 zagłosowało przeciw przyjęciu ustawy, a 23 wstrzymało się od głosu.

W piątek ustawą ma się zająć Senat. A opozycja planuje uczestnictwo w demonstracjach przed Pałacem Prezydenckim i na pl. Zamkowym, gdzie partia Razem postanowiła „postawić weto" – wielki napis, który ma zauważyć głowa państwa.

Dodaj komentarz
Redakcja Portalu PowiatSuski24.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.
Captcha image