2 kwietnia 1969 roku na północnym stoku Policy, na terenie gminy Zawoja, rozbił się samolot An-24 SP-LTF.
Na pokładzie znajdowały się 53 osoby. W wyniku katastrofy wszyscy zginęli.
Samolot LOT-u wystartował zgodnie z planem z lotniska Warszawa-Okęcie o godz. 15:20. Z nieznanych przyczyn zboczył z kursu i rozbił się w górach, w gęsto zalesionym terenie, kilkadziesiąt kilometrów od lotniska w Balicach.
-
Wśród ofiar znajdowali się: polski językoznawca Zenon Klemensiewicz, były minister lasów Stanisław Tkaczow, czternastoletni syn ministra komunikacji Piotra Lewińskiego, duchowny Kościoła Polskokatolickiego Antoni Naumczyk oraz pilot szybowcowy i PLL Lot Zbigniew Rawicz, który leciał jako pasażer.
-
Załoga:
Kapitan Czesław Doliński
Janusz Grześczyk - drugi pilot
Tadeusz Kasiński - mechanik pokładowy
Eugeniusz Kruk - steward
-
Wyjaśnieniem przyczyn katastrofy zajęli się specjaliści z Głównej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Ich zdaniem był to wypadek, którego powodem, było wiele fatalnych błędów. Wyniki Komisji wskazywały, ze piloci zwyczajnie się zgubili. Zaufali obsłudze radaru i wykonywali wszystkie polecenia. Jak podały peerelowskie władze, oficjalną przyczyną były błędy załogi, naruszenie przepisów kierowania ruchem lotniczym, błędy działania kontrolerów ruchu lotniczego, wreszcie błędny system kierowania ruchem lotniczym. Najcięższe zarzuty postawiono radarzystom. Ewentualnym wytłumaczeniem tego faktu może być jakość aparatury nawigacyjnej w Krakowie. Do tego dochodzi przeciążenie samolotu (nadkomplet pasażerów z dużą ilością bagażu), co uniemożliwiło załodze „poderwanie” samolotu, kiedy zobaczyła zbocze góry (drzewa w miejscu katastrofy były ścięte ukośnie, co wskazywało, że załoga próbowała wykonać ten manewr). Nad Krakowem była dobra pogoda, ale nad lotniskiem w Balicach były już chmury (zbliżał się front atmosferyczny od zachodu).-
Katastrofa jest o tyle zagadkowa, że nigdy nie wyjaśniono ze stuprocentową pewnością jej przyczyn.
Pojawiały się różne hipotezy - m.in. o porwaniu oraz o tym, że kapitan samolotu przebył w trakcie lotu zawał serca, że piloci próbowali uciec z Polski, stąd też ich przelot na niskiej wysokości nad Beskidami, który mógł doprowadzić do rozbicia samolotu.
-
W 2009 r., w 40. rocznicę katastrofy, w okolicach szczytu Policy postawiono metalowy krzyż wraz z tablicą wykonaną z resztek poszycia samolotu. Na tablicy umieszczone zostały nazwiska ofiar katastrofy.
-
Autor: powiatsuski24.pl
Źródło: wikipedia
Źródło: lotnictwocywilne.pl
Foto: Prywatne Archiwum Michała Bartyzela
