1 maja na Orliku w Suchej Beskidzkiej odbył się mecz pomiędzy MKS Babia Góra Sucha Beskidzka i Urzędem Miasta Sucha Beskidzka.
W rywalizacji, której stawką był okazały Puchar Burmistrza Miasta Sucha Beskidzka, stanęły naprzeciw siebie dwa zespoły. Pierwszy zespół utworzyli rodzice dzieci z Akademii MKS Babia Góra. Wreszcie role się odmieniły, bo to zazwyczaj rodzice dopingują swoje pociechy. Tym razem to dzielni tatusiowie wybiegli na murawę i dla wielu z nich był to pierwszy mecz „pod taką presją”, gdzie czuli wzrok swoich synów. Drugi zespół to reprezentacja Urzędu Miasta Sucha Beskidzka, gdzie między innymi mogliśmy zobaczyć Radnych Miasta.
Od samego początku ostre tempo narzuciła Babia Góra, którą poniósł doping dzieci. Do przerwy 4:0 i wydawało się, że „już po meczu”. Jednak „urzędnicy” się nie poddali i doprowadzili do wyniku 4:2. Gdy wydawało się, że lada moment złapią kontakt, marnując kilka świetnych okazji, gdzie między innymi MKS wybijał piłkę z linii bramkowej lub piłka odbijała się od dwóch słupków, to jednak nie udało im się już więcej pokonać bramkarza rywali. Ostatecznie huraganowy atak nie przyniósł skutku, a podmęczony zespół po utracie 5 gola, poszedł na tzw. „hura”. Ta ułańska fantazja, spowodowała jeszcze utratę 4 goli i ostatecznie MKS pokonał Urząd wynikiem 9:2. Zwycięski zespół otrzymał z rąk Burmistrza Miasta Sucha Beskidzka Stanisława Lichosyta okazały puchar, a trochę mniejszy powędrował do rąk kapitana Urzędu Miasta.