Nie dotarły alerty pogodowe. Poseł Krystian reaguje. Wojewoda odnosi się do sytuacji.

W opublikowanym na swoim fanpage filmie poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Krystian zwraca uwagę, że cyt: "Znowu zawiodło Rządowe Centrum Bezpieczeństwa i nie ostrzegło Mieszkańców powiatu wadowickiego przed nadciągającym kataklizmem gwałtownych burz i gradobicia."

Sytuacja dotyczy intensywnego frontu burzowego, który przechodził nad Małopolską z 5 na 6 czerwca. Burzom towarzyszył silny wiatr i deszcz. Wydane przez IMGW-PIB ostrzeżenia mówiły o porywach sięgających nawet 120 km/h. W wielu miejscach wystąpił grad. Właśnie wtedy okazało się, że do części mieszkańców zagrożonych miejscowości nie dotarły alerty pogodowe sms. 

Poseł Krystian w opublikowanym filmie zwraca się do ministra oraz do wojewody słowami, dlaczego na czas nie przyszły alerty, które mogły wielu mieszkańcom pomóc uniknąć bardzo wielu strat i szkód. W dalszej części zarzuca on bardzo dużą nieodpowiedzialność nie tylko wojewodzie Małopolskiemu, ale także Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dlaczego polscy mają cierpieć przez niekompetencje tego rządu. 




Nieco wcześniej do sytuacji związanej z brakiem powiadomień dotyczących zjawisk pogodowych odniósł się zarówno rzecznik Rządowego Centrum Powiadomnień jak i Wojewoda Małopolski Krzysztof Jan Klęczar. 

Rzecznik prasowy Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Piotr Błaszczyk w wypowiedzi dla tvnmeteo.pl powiedział, że "do błędu doszło na etapie wprowadzania danych z IMGW do wewnętrznych aplikacji agencji. Trwa ustalanie, czy doszło do niej na skutek kwestii technicznej czy błędu ludzkiego". 

Z kolei Wojewoda Małopolski Krzysztof Jan Klęczar podczas konferencji pracowej dotyczącej sytuacji pogodowej w Polsce przyznał, że rzeczywiście część mieszkańców nie otrzymała alertów pogodowych. Podjęliśmy szybką analizę tej kwestii (..) Z informacji, które w tym momencie mogę podać - coś nie zadziałało na poziomie operatorów sieci komórkowej. W tym momencie na poziomie Warszawy RCB analizuje te kwestie, dlaczego pomimo zgłoszenia i nadania alertu (..) te alerty nie dotarły do odbiorców, a dotarły jedynie do części. W tym momencie RCB analizuje co stało się takiego, że pomimo nadania tych komunikatów, one do mieszkańców nie dotarły. Jak ta sprawa zostanie wyjaśniona, oczywiście państwa o tym poinformujemy.