
Wczoraj (17. 06) gruchnęła wiadomość o rozpadzie projektu Trzecia Droga.
Władysław Kosiniak Kamysz w porannej rozmowie z Radiem Zet powiedział: "Rada Naczelna podsumowała cały cykl wyborczy. Była dobra dyskusja. Przygotowujemy się do samodzielnego startu. Po trudnych latach i atakach na nas jesteśmy zdeterminowani do działania. Mamy swój potencjał, program i wartości, których będziemy bronić." Odnośnie zakończeniu współpracy z partią Szymona Hołowni szef MON komentuje: "Tu nie potrzeba decyzji. Umówiliśmy się na 4 starty wyborcze – one za nami. To był udany projekt polityczny. Jesteśmy w jednym parlamencie i koalicji wyborczej. Mam jak najlepsze zdanie o Szymonie Hołowni. Cenię go i lubię. Zawsze jeśli będzie przestrzeń, będziemy współpracować."
Szymon Hołownia w swoim wpisie wypowiada się w podobnym tonie, co Władysław Kosiniak Kamysz: "Decyzję Rady Naczelnej naszego koalicjanta PSL o faktycznym zakończeniu projektu Trzeciej Drogi, przyjmujemy ze zrozumieniem i wdzięcznością. Zrozumieniem, bo umawialiśmy się na serię czterech wyborów. Wdzięcznością, bo obustronnie dotrzymaliśmy wzajemnych zobowiązań, a lojalność i zaufanie to w polityce fundamentalna rzecz. Rada Krajowa Polski 2050 zwołana została na 28.06. Jeszcze raz potwierdzimy na niej naszą determinację do konstruktywnej współpracy z naszymi partnerami w walce o „odkuwetowanie” spółek, naprawdę publiczne media, tanie i dostępne mieszkania, bezpieczeństwo cyfrowe naszych dzieci. W odnowionym rządzie Koalicji 15.X będziemy rzecznikami odważnego rozwoju. A perspektywa samodzielnego startu w kolejnych wyborach daje nam dziś poczucie szczerej, politycznej radości."
Z kolei na profilu Trzeciej Drogi zapowiedziano wyostrzenie kursu: "Kończymy etap wspólnej drogi z szacunkiem i odpowiedzialnością. Polska 2050 wyostrza kurs: przejrzystość w państwie, tanie mieszkania, uczciwe media, państwo służące ludziom, nie partiom."
Na wpis Trzeciej Drogi natychmiast zareagował Janusz Korwin Mikke, który w swoim stylu skomentował sytuację: "Was już nie ma. Czeka Was mijanka - z nami. ;)".
Odnośnie komentarza Janusza Korwina Mikke - To może być bardzo prawdopodobne biorąc pod uwagę wyniki najnowszego sondażu IBRIS, w którym partia Grzegorza Brauna dostałaby się do sejmu. Czy w zaistniałej sytuacji zarówno PSL jak i partia Szymona Hołowni mają szanse na dostanie się do sejmu biorąc pod uwagę słaby wspólny wynik w ostatnich wyborach? W pierwszej turze wyborów prezydenckich z 18 maja, popierany przez Polskę 2050 i PSL Szymon Hołownia uzyskał 4,99 proc. głosów. Jednocześnie wyniki najnowszego sondażu IBRiS pokazują, że koalicja PSL i Polski 2050 nie przekroczyłaby progu wyborczego i nie weszłaby do Sejmu... Szefowie obu ugrupowań zapowiadają zmianę strategi zarządzania i walkę o miejsce w rządzeniu Polską.