

Od pierwszych minut publiczność dała się porwać harmonijce Roberta Lenerta, gitarze Arka Wiecha oraz charakterystycznemu wokalowi Joanny Mendyki. Muzycy stworzyli atmosferę bliskości, przeplatając swoje utwory osobistymi historiami i anegdotami, co sprawiło, że koncert bardziej przypominał spotkanie przyjaciół niż formalne wydarzenie estradowe.
Jednym z najbardziej zaskakujących i jednocześnie najcieplej przyjętych momentów wieczoru był gościnny występ dyrektora CKIF, Grzegorza Wysmołka, który dołączył do zespołu, by wspólnie wykonać jeden z utworów. Publiczność nagrodziła jego udział gromkimi brawami, a występ podkreślił lokalny, rodzinny charakter wydarzenia. Nie był to zresztą debiut Wysmołka na scenie – dyrektor od lat daje się poznać jako osoba, która nie tylko zarządza instytucją kultury, ale także aktywnie w niej uczestniczy.
Koncert AcousticFly był nie tylko pokazem muzycznej jakości, ale także dowodem na to, jak wielką moc ma muzyka wykonywana na żywo. Artyści, którzy po latach ponownie odnaleźli wspólny język dźwięków, zabrali publiczność w nostalgiczną, wzruszającą podróż, którą wielu z pewnością zapamięta na długo.
Foto: CKiF w Suchej Beskidzka.
Więcej foto TUTAJ.