

Głosowanie odbyło się z udziałem 447 posłów – 236 zagłosowało „za”, 209 – „przeciw”, a 2 wstrzymało się od głosu.
W trakcie prezentacji kandydatury Czarzastego w Sejmie dało się słyszeć głośne okrzyki „precz z komuną” – co odzwierciedla silne emocje, jakie wywołała ta zmiana.
Koalicjanci – posłowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Polski 2050 i PSL – podkreślali, że „umów należy dotrzymywać”, wskazując na koalicyjne zobowiązanie, na mocy którego Czarzasty miał przejąć urząd. Przeciwnicy, w tym parlamentarzyści PiS, Konfederacji i Razem, zapowiadali sprzeciw wobec tej nominacji.
Dla lokalnych obserwatorów polityki ta zmiana jest znacząca: lider Lewicy teraz kieruje Sejmem, co może wpływać na kształt prac izby i relacje w koalicji.
Szymon Hołownia zapowiadał, że odejście ma być płynne i formułowane w duchu stabilności – co zdaniem jego zwolenników zostało wypełnione.