Były to wydarzenia, w których dźwięk stał się czymś więcej niż tylko muzyką. Każdy utwór, każdy uśmiech i każde spotkanie budowały przestrzeń pełną empatii, wrażliwości i autentycznego dialogu między artystami a publicznością. To koncerty, po których wraca się ciszej, ale z sercem wyraźnie pełniejszym.
Szczególne podziękowania kierowane są do muzyków, którzy z ogromną odwagą i szczerością dzielili się emocjami. Ich pasja i autentyczność poruszały najczulsze struny w duszach słuchaczy, dając jasny przekaz: nie jesteś sam.
Wyrazy głębokiej wdzięczności należą się również podopiecznym Street Art, którzy wnieśli na scenę prawdę płynącą prosto z serca, pokazując, jak wielką moc ma sztuka tworzona z autentycznych emocji. Słowa uznania skierowane są do ich opiekunów i mentorów: Roberta Pająka, Agnieszki Pająk oraz Wiktora Wyszyńskiego za cierpliwość, czułość, wiarę w młodych ludzi oraz za bycie przewodnikami, a nie tylko nauczycielami.
Z dumą podkreślono także zaangażowanie uczniów Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Suchej Beskidzkiej. Ich wrażliwość i otwarte serca są dowodem na to, że przyszłość może być budowana na empatii i odpowiedzialności. Szczególne podziękowania skierowano do Iwony Kołodziejczyk-Gurdek za wsparcie, troskę i obecność, która dawała młodym ludziom poczucie bezpieczeństwa i skrzydła do działania.
Nieocenione wsparcie w realizacji przedsięwzięcia okazało Centrum Kultury i Filmu w Suchej Beskidzkiej, którego otwartość, życzliwość i realna pomoc umożliwiły urzeczywistnienie tej świątecznej inicjatywy.
Organizatorzy z całego serca dziękują również społeczności lokalnej, wszystkim osobom, które podzieliły się dobrem poprzez dary, życzliwość i obecność. Dzięki nim świąteczne paczki niosły nie tylko pomoc materialną, ale przede wszystkim prawdziwe ciepło.
Na zakończenie podkreślono także rolę osób czuwających nad bezpiecznym transportem uczestników wydarzenia. Mateusz Wicherek, Mariusz Kleszcz, Kamil Talaga oraz Robert Pająk zadbali o spokój, bezpieczeństwo i odpowiedzialną organizację przejazdów. Ich cicha, lecz nieoceniona obecność pozwoliła, by dobro mogło bezpiecznie dotrzeć tam, gdzie było najbardziej potrzebne.
Koncerty „Dźwięki Dobroci” po raz kolejny udowodniły, że muzyka ma niezwykłą moc,potrafi łączyć ludzi, leczyć emocje i przypominać o tym, co w świętach najważniejsze.
Fot. Szymon Kotlarski
