Już drugi raz w tym roku palił się jeden z zakładów stolarskich w Białce. Niestety tym razem ogień poczynił większe straty.
W czwartek około godziny 13 straż pożarna została powiadomiona, że pali się stolarnia na Białce. Do akcji gaszenia pożaru wysłano 57 strażaków. Gdy strażacy dotarli na miejsce zdarzenia ogniem objęta była lakiernia i suszarnia zakładu. Niestety pomimo wysiłku strażaków budynków tych nie udało się uratować.
Na szczęście udało się zapobiec przedostaniu się ognia na budynek mieszkalny, który znajdował się w pobliżu szalejącego ognia. W budynku tym wyniku wysokiej temperatury pękło tylko jedno z okien.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Wstępne szacunkowe straty wynoszą około 100 tys złotych.