Od kilku tygodni przy osiedlu Zarąbki w Grzechyni powstaje dzikie wysypisko śmieci. Mieszkańcy zgłaszają powiększający się problem.
Powstaje ono przy głównej drodze prowadzącej do tego osiedla, w miejscu gdzie przebiega ścieżka rowerowa, drogą spacerują dzieci oraz osoby uprawiające nordic walking. Jest to też alternatywna droga dla trasy Sucha Beskidzka – Maków Podhalański.Jak pisze do nas czytelniczka, która prosi o interwencję w tej sprawie: - Niestety takie wysypisko stanowi niechlubną wizytówkę tego miejsca.
Normalnie w to miejsce przywożone są przez mieszkańców worki ze śmieciami, które odbierane są regularnie co tydzień i do tej pory miejsce to nie stanowiło problemu. Niestety od kilku tygodni pod osłoną nocy przywożone są tutaj wszelkiego rodzaju odpady wielkogabarytowe (łóżka, szafki, stare lodówki itp.)
Przy czym odbiór odpadów wielkogabarytowych z tego osiedla obywa się wg harmonogramu umieszczonego na stronie EKO-Skawy dopiero w czwarty piątek września, czyli całe to wysypisko będzie się tutaj tworzyć jeszcze przez dobry miesiąc.
Mamy nadzieję, że osoby szpecące to miejsce "pójdą po rozum do głowy" i zaprzestaną tego procederu. Jednocześnie odpowiedzialnym za wywóz śmieci uda się usprzątnąć graty i worki wcześniej niż za miesiąc. Są to dodatkowe koszty, jednak niewspómierne do tego, jaką to wysypisko robi "wizytówkę".
