Jak poinformowała Gazeta Krakowska nie żyje 34 - letni policjant z Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej. Mężczyzna od kilkudziesięciu minut był poszukiwany przez swoich kolegów po fachu bo zaginął w trakcie służby. Ostatecznie znaleziono go martwego na terenie powiatu wadowickiego.
Małopolska policja, zmobilizowała dziś funkcjonariuszy ze wszystkich powiatowych komend do poszukiwań jednego z policjantów. Chodzi o funkcjonariusza komendy w Suchej Beskidzkiej, który w południe wyjechał z rodzimej jednostki na szkolenie do Krakowa. Nie dotarł na miejsce i nie dał znaku życia.
Komunikat o poszukiwaniach policjanta pojawił się o 18:30, czyli 6 i pół godziny po opuszczeniu jednostki.
- Niestety. Mamy bardzo złą informację - mówi Katarzyna Cisło, z biura prasowego krakowskiej policji. - Poszukiwany młodszy aspirant został odnaleziony martwy. Jego zwłoki znajdują się na terenie powiatu wadowickiego. Na miejscu są policjanci i prokurator. Będą oni badali okoliczności zdarzenia. Wstępnie mogę powiedzieć, że nic nie wskazuje by ktoś miał przyczynić się do śmierci funkcjonariusza.
źródło: gazetakrakowska.pl