W ostatni kwietniowy czwartkowy wieczór uczniowie i nauczyciele Szkoły Muzycznej I stopnia w Suchej Beskidzkiej zabrali publiczność licznie zebraną w sali widowiskowej Centrum Kultury i Filmu w długą muzyczną podróż. A najlepszym dowodem uznania dla artystów, którzy wystąpili w trakcie Koncertu Wiosennego były niekończące się bisy.
Grono osób chcące wysłuchać Koncertu Wiosennego było tak liczne, że wszystkie 300 wejściówek rozeszło się tak szybko, jak gdyby na scenie suskiego CKIF miała wystąpić gwiazda światowego formatu. To pokazuje jak dużym talentem dysponują i jak wielkim uznaniem cieszą się nie tylko nauczyciele suskiej szkoły, ale również ich uczniowie. Organizatorzy koncertu postanowili natomiast zwiększyć ilość miejsc i wzorem sal teatralnych ustawiono dostawki, co sprawiło, że występów wysłuchało kilkadziesiąt osób więcej.
Początkowo koncert miał się odbyć w czasie karnawału, ale wprowadzone wówczas obostrzenia nie pozwalały na danie go przed tak liczną publicznością, jak miało to miejsce kilka dni temu. Dlatego zdecydowano się go przenieść na inny termin, pozostawiając jednak dużą część repertuaru, w którym postawiono na utwory rozrywkowe, muzykę filmową oraz klasyczną, ale łatwą w odbiorze.
Trzygodzinne wydarzenie rozpoczął występ chóru szkolnego pod dyrekcją Katarzyny Borowiec, który przy akompaniamencie Magdaleny Chmielowskiej-Malec zaprezentował się w „Bębenku” Jana Krutula. Klasy Klasa III a i III b pod okiem Kingi Wicher przygotowały układ taneczno-ruchowy do Rock and roll’a” Elvisa Presleya. Następnie w tej części koncertu występowali soliści, duety, tria i kwartety uczniów lub uczniów z nauczycielami, demonstrując jak duże umiejętności posiadają dzieci uczęszczające do suskiej szkoły. Publiczność usłyszała takie utwory jak „Petite fleur” („Maleńki kwiatuszek”), „Amazing Grace” Johna Newtona, „Carnival in Rio”, „Romance de amor” Vincenta Gomeza, czy „Pochód karzełków” – współczesnej krakowskiej kompozytorki Janiny Garści.
Po krótkiej przerwie publiczność usłyszała i nagrodziła gromkimi oklaskami propozycje repertuarowe przygotowane przez aż trzy orkiestry. Big Band pod dyrekcją Romana Marczyńskiego wykonał tak wybitne utwory jak „Tijuana taxi”, „Watermelon Man”, „Mercy, Mercy, Mercy”, a na zakończenie energetyczne „The Final Countdown” z repertuaru zespołu Europe. Orkiestra symfoniczna pod dyrekcją Daniela Mruczka i sekcją smyczkową przygotowaną przez Ewę Litwę zaprezentowała się w „A time for us” z filmu „Romeo i Julia”, Can,t help falling in love”, a na koniec wykonała wieki przebój Michaela Jacksona „Billy Jean” w aranżacji Johna Berry’ego. Koncert zamknęła stworzona przez nauczycieli „Suska Orkiestra Zamkowa”, która występ zaczęła Polonezem skomponowanym przez Wojciecha Kilara do filmu „Pan Tadeusz”. Następnie wysłuchano „Walca Barbary” z „Nocy i dni”, motywów przewodnich z filmu „Janosik” i mieszanki melodii, w której przeplatały się motywy ze „Stawki większej niż życie”, „Czarnych chmur” , „Polskich dróg” oraz „Przygód pana Michała”. Występ zakończył utwór „Zacznij od Bacha” z repertuaru Zbigniewa Wodeckiego, który stał się już hymnem, sposobem na życie, motywem przewodnim misji jaką pełnią wszyscy pedagodzy. Jak wspomniała prowadząca koncert Katarzyna Sadok-Baranowicz „bo czy żeby w pełni korzystać z bogactwa muzyki, móc też ją na określonym poziomie wykonywać i czerpać z niej garściami, nie powinnyśmy wszyscy zacząć od Bacha- czyli naszych fundamentów, opoki, w pewnym sensie wzorca?” Zachwycona publiczność na stojąco nagrodziła nauczycieli długimi, gromkimi brawami, a ci rewanżując się za ciepłe, wręcz żywiołowe przyjęcie zagrali na bis nie jeden, lecz jeszcze kilka utworów.
źródło: UM Sucha Beskidzka
