Zawodniczka osiągnęła imponujący wynik 501,49 punktów DOTS – specjalnego przelicznika pozwalającego porównywać wyniki zawodników różnych wag i kategorii wiekowych. W trzech bojach – przysiadzie, wyciskaniu leżąc i martwym ciągu – Gabriela uzyskała łączny wynik 450 kg, co dało jej pierwsze miejsce w swojej kategorii i miejsce w ścisłej czołówce klasyfikacji ogólnej.
Jak sama przyznała, „głowa chciała zrobić dużo więcej, ale niestety lędźwie pozwoliły tylko na 450 kg i 501,49 DOTS” – wynik, który jest znakomity i potwierdza jej przynależność do grona najsilniejszych kobiet w Polsce.
Gabriela podkreśliła również ogromną rolę wsparcia, jakie otrzymuje od swojego otoczenia. Podziękowała trenerowi Bartkowi Sierantowi, mężowi Pawłowi Warmuzowi, członkom SilnyTeam, a także rodzinie i przyjaciołom za nieustanny doping i motywację.
– To była wyjątkowa okazja, aby zmierzyć się z najlepszymi zawodnikami Europy i świata, a jednocześnie promować miasto Sucha Beskidzka i powiat suski na międzynarodowej arenie sportów siłowych – podkreśla Gabriela Stec-Warmuz.
Warto dodać, że to kolejny spektakularny sukces Gabrieli w zawodach tej rangi – zaledwie w marcu tego roku zdobyła Mistrzostwo World RAW Powerlifting Poland w trójboju siłowym federacji WRPF, wracając z tamtej rywalizacji z trzema medalami. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Sukces w Mysłowicach potwierdza jej przynależność do ścisłej czołówki polskich zawodniczek i jest powodem do dumy nie tylko dla mieszkańców Suchej Beskidzkiej, ale całego powiatu suskiego.
Gratulujemy i życzymy dalszych sportowych sukcesów!