

W sezonie 2026, kiedy pogoda bywa coraz bardziej dynamiczna, a przepisy na stokach ewoluują, musisz być przygotowany na 100%. O czym najczęściej zapominamy, pakując się w pośpiechu? Oto lista rzeczy, które musisz sprawdzić, zanim w ogóle pomyślisz o spakowaniu nart do bagażnika.
Tu nie ma miejsca na kompromisy. Warunki na lodowcu w Austrii czy na przełęczy we Włoszech różnią się diametralnie od tych w niższych górach. Wiatr wieje tam mocniej, temperatura odczuwalna spada drastycznie, a słońce operuje o wiele intensywniej. Właśnie w takich warunkach odzież narciarska premium przestaje być tylko modnym kaprysem, a staje się Twoją pierwszą linią obrony. Markowe kurtki i spodnie (takie jak Helly Hansen, Rossignol czy The North Face) wyposażone są w zaawansowane membrany o wysokich parametrach (min. 20 000 mm słupa wody), które są wiatroszczelne, ale pozwalają ciału oddychać podczas długich zjazdów. Zainwestowanie w jakość przed wyjazdem w Alpy to gwarancja, że nie będziesz musiał zjeżdżać do hotelu w połowie dnia, bo przemarzłeś do kości.
Często wydaje nam się, że skoro narty "jakoś jeździły" na koniec zeszłego sezonu, to w Alpach też dadzą radę. To błąd. Alpejskie trasy są długie (często mają po 5-10 km!) i często rano są twarde jak beton. Tępe krawędzie na takim stoku to walka o życie, a nie przyjemność z jazdy. Zanim wyruszysz, oddaj sprzęt do profesjonalnego serwisu na maszynowe ostrzenie i smarowanie na gorąco. I najważniejsze: wiązania. W Alpach jeździ się szybciej i agresywniej. Niech fachowiec sprawdzi siłę wypięcia (DIN). To Twoja polisa na całe kolana.
To punkt, który wciąż wielu bagatelizuje. Karta EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego) pokrywa tylko podstawowe leczenie w publicznych placówkach. Czego NIE pokrywa?
Wyprawa autem to wygoda, ale też obowiązki. Policja w krajach alpejskich jest bardzo skrupulatna.
W Polsce zjazd trwa 2-3 minuty, po czym stoisz w kolejce do wyciągu. W Alpach zjeżdżasz ciągiem przez 15-20 minut, a potem jedziesz szybką kanapą lub gondolą i... znowu zjeżdżasz. Intensywność wysiłku jest nieporównywalna. Jeśli pojedziesz "z kanapy", trzeciego dnia zakwasy (tzw. "betonowe nogi") nie pozwolą Ci wstać z łóżka, a ryzyko kontuzji wzrośnie drastycznie. Na 4 tygodnie przed wyjazdem zacznij robić przysiady, wykroki, deskę (plank) i trochę cardio. Twoje mięśnie Ci za to podziękują, gdy będziesz mógł cieszyć się jazdą od otwarcia do zamknięcia wyciągów przez pełne 6 dni.
Alpy w 2026 roku czekają! Dobre przygotowanie to spokój ducha, który pozwoli Ci w pełni chłonąć magię gór.
Artykuł Partnera.