Z OSTATNIEJ CHWILI
Powiatsuski24.pl zaprasza na naszą partnerską stronę - MalopolskaInfo24.pl po więcej informacji z regionu, a także InfoOnline24.pl po więcej informacji z Polski. Znajdziesz nas na Facebooku!
Dodano dnia 12.06.2016, 20:51
Piłkarski weekend: relacje
W sobotę najlepszą skuteczność pokazali piłkarze Naroża Juszczyn, który zaaplikowali Stanisławiance aż siedem goli. Babia Góra wygrała skromnie, ale liczą się punkty. Wygraną zapewnił Rafał Magiera. Drużyny Halniaka i Garbarza pożegnały się z rozgrywkami czwartej ligi. Ci pierwsi w środę przegrali z Proszowianką, zaś drudzy w sobotę zremisowali z Jutrzenką.

Halniak Maków – Proszowianka Proszowice 1:5 (0:2)
Bramki:
Szymoniak – M. Przeniosło (dwie), Stanek, A. Przeniosło, Mach
Halniak: Pająk – Mokwiński, Lozniak (63. Sz. Bobek), Talaga, Gruca – Polak, Kaczmarczyk, Kozieł, Furman – Szymula, Szymoniak.
Proszowianka: Czarnecki – Filipek, Orłowski, Bienias, Bździuła (75. Grzegorczyk) – M. Przeniosło, A. Przeniosło, Krówczyński (70. Porębski), T. Przeniosło (60. Kozerski), Mach (65. Jelonkiewicz) – Stanek.

Mecz rozegrano w środę. Chwilę po rozpoczęciu gry szybki skrzydłowy gości - Maciej Przeniosło znalazł się z piłką w polu karnym Halniaka, oddał strzał, ale Adam Pająk nie dał się zaskoczyć. W ósmej minucie, Kamil Mach przejął piłkę na lewej flance, po czym przerzucił ją na drugą stroną. Maciej Przeniosło świetnie ją przyjął i wyszedł sam na sam z Pająkiem. Wygrał ten pojedynek i przyjezdni cieszyli się z prowadzenia. Po dwóch kwadransach znakomity strzał z dystansu oddał Dariusz Szymoniak, jednak piłka zatrzymała się na poprzeczce. Sześć minut później, Maciej Przeniosło kolejny raz uciekł obrońcom i skierował piłkę do siatki.

Kilka minut po wznowieniu gry, sędzia dopatrzył się faulu Oleksandra Lozniaka w polu karnym. Pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Mateusz Stanek. Wynik podwyższył Adam Przeniosło, który trafił z najbliższej odległości. Strzelanie dla gości zakończył Kamil Mach. Skrzydłowy Proszowianki precyzyjnie uderzył po długim rogu, a piłka zanim wpadła do siatki odbiła się jeszcze od słupka. Honorowego gola dla Halniaka, po wrzutce Dawida Szymuli, zdobył Dariusz Szymoniak.  

Garbarz Zembrzyce – Jutrzenka Giebułtów 0:0
Garbarz:
Bruzda – Ł. Puda, Marek, Sałapatek, Marcelo – Harańczyk, Burliga, Mitka, Sani – S. Puda, Ismaila.

Ambitny Garbarz zdobył punkt w starciu z Jutrzenką, która przez taki obrót spraw na ostatniej prostej straciła pierwsze miejsce, dające udział w barażu o III ligę. Jutrzenka prowadziła grę, natomiast gospodarze szukali szans w szybkich kontrach. Po jednej z takich akcji, Ismaila urwał się obrońcom, oddał mocny strzał, ale piłka zatrzymała się na poprzeczce. Goście przez cały mecz bili głową w mur.

- Szkoda, że opuszczamy ligę. W tym spotkaniu walki i zaangażowania nie brakowało, chłopcy chcieli pokazać, że potrafią walczyć z najlepszymi. Zawaliliśmy poprzednie mecze i całą rundę jesienną. Rywale prowadzili grę, my skupiliśmy się na uważnej defensywie i szybkich kontratakach. W pierwszej połowie pani sędzina nie odgwizdała ewidentnej „jedenastki” po faulu na Ismaili, a w drugiej ten sam zawodnik trafił w poprzeczkę – podsumował trener Garbarza, Zdzisław Janik.

Niwa Nowa Wieś – Tempo Białka 0:0
Tempo:
Kłapyta – Sala, Mentel, Bielarz, Lenik – Drobny, Korba, Motor (80. Młynarczyk)(88. Sałaciak), Harańczyk (60. Basiura) – Pacyga, Goryl. 

- Zagraliśmy w osłabionym składzie, z różnych przyczyn zabrakło Łukasza Raczka, Michała Puzika, Michała Marka, Jana Woźnego, Szymona Marka czy Bartka Ficka. Warto odnotować, że pierwszy mecz w seniorach rozegrał Hubert Basiura. Mecz był wyrównany, można powiedzieć, że wynik odpowiada temu, co działo się na boisku. Choć trzeba oddać, że to rywale mieli najlepszą sytuację do strzelenia gola. Po akcji i dograniu z lewej strony, zawodnik Niwy miał „patelnię”, ale przestrzelił z bliskiej odległości. Jeśli chodzi o nas, to brakowało ostatniego podania – powiedział trener Tempa, Maciej Melzer.

MKS Babia Góra – Żarek Barwałd 1:0
Bramka:
Magiera
Babia: Młyński – Chrząszcz, Kudzia (46. Sumera), Burliga, Ścieszka – Pacyga (65. Dyduch), Kociołek, Wójtowicz, Magiera – Stróżak (60. Świerkosz), Choczyński.

- Jedyna bramka padła w pierwszej połowie. Rafał Magiera dostał piłkę na lewej stronie, ograł obrońcę i wpisał się na listę strzelców. Zagraliśmy słabo, to był nasz najsłabszy mecz od dawna. Czasami w tych przegranych meczach prezentowaliśmy się lepiej. Nie wiem, może chłopcy trochę zlekceważyli rywala. Mieliśmy też szczęście, przyjezdni stworzyli kilka sytuacji – trafili i w słupek, i w poprzeczkę. Cieszą tylko i wyłącznie punkty – powiedział trener Babiej Góry, Sławomir Bączek.

Stanisławianka - Naroże Juszczyn 2:7
Bramki:
Trybałą (dwie), M. Ferek, Pietrzak, M. Drobny (dwie)
Naroże: Fidelus – Gąstała, R. Drobny, Ceremuga, Baziński (60. Pietrzak) – M. Ferek, Lyvka, Kardaś (75. Kwaśniewski), Trybała, G. Ferek – M. Drobny.

W piątej minucie wynik spotkania po indywidualnej akcji otworzył Szymon Trybała. Dwie minuty później drugiego gola zdobył Marcin Ferek, wykorzystując rzut karny. Gospodarze po kwadransie złapali kontakt. Trzeci cios zadał Trybała, który precyzyjnie strzelił z szesnastu metrów. W 75 minucie na listę strzelców wpisał się Marcin Drobny. Najlepszy napastnik Naroża otrzymał podanie od Trybały i pewnym strzałem pokonał bramkarza. Sześć minut później, M. Drobny trafił po raz drugi, tym razem po zagraniu Igora Lyvki. Szóstego gola dołożył Karol Pietrzak, a wynik ustalił M. Drobny. Asysty przy dwóch ostatnich bramkach zanotował Rafał Drobny.

- Mecz bez historii. Siedem strzelonych bramek to najniższy wymiar karny. Straciliśmy dwie bramki, ale to przez zabawę i niefrasobliwość w defensywie, i tylko o to mam pretensje. Muszę pochwalić bramkarza gospodarzy, który wybronił jeszcze kilka bardzo dobrych sytuacji – ocenił trener Naroża, Jakub Jeziorski. 



Komplet wyników drużyn z powiatu suskiego: Piłkarski weekend: terminarz/wyniki - aktualizacja

Dodaj komentarz
Redakcja Portalu PowiatSuski24.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.
Captcha image