W wyborach startowało pięciu kandydatów, a polityczne układy oraz kolejne głosowania sprawiły, że wyżej notowani rywale stopniowo odpadali. W decydującej turze Narutowicz uzyskał 289 głosów, pokonując popieranego przez prawicę hrabiego Maurycego Zamoyskiego, który otrzymał 227 głosów. O niespodziewanym zwycięstwie Narutowicza zdecydowało poparcie ugrupowań lewicowych, mniejszości narodowych oraz PSL „Piast”.
11 grudnia 1922 roku Gabriel Narutowicz został zaprzysiężony jako pierwszy prezydent Polski. Jego wybór wywołał jednak gwałtowne protesty części środowisk prawicowych, które zarzucały mu ateizm, związki z masonerią oraz bliskość z polityką Józefa Piłsudskiego. Manifestacje oraz pełne napięcia nastroje społeczne stały się tłem dla dramatycznych wydarzeń, które nastąpiły kilka dni później.
16 grudnia, zaledwie po pięciu dniach sprawowania urzędu, prezydent Gabriel Narutowicz został zamordowany przez Eligiusza Niewiadomskiego – nacjonalistycznego publicystę i malarza. Zamach, który wstrząsnął całym krajem, przerwał pierwszą w dziejach kraju prezydencką kadencję i na zawsze zapisał się jako jeden z najtragiczniejszych momentów młodego państwa.
Dziś, ponad sto lat później, postać Narutowicza pozostaje symbolem człowieka, który stał się ofiarą politycznej nienawiści i głębokich podziałów wewnętrznych. Jego historia wciąż przypomina, jak kruche potrafią być demokracja i społeczna zgoda w obliczu w obliczu narastających napięć politycznych.
Źródło: IPN
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.









