Tym rzekomym oficerem SS był więzień numer 918 – Kazimierz Piechowski. Wraz z trzema współwięźniami dokonał brawurowej ucieczki z obozu zagłady. Uciekinierzy zdobyli niemieckie mundury, broń oraz samochód, a następnie podszywając się pod żołnierzy SS opuścili teren obozu w pełnym świetle dnia. Ucieczka ta do dziś uznawana jest za jedną z najbardziej spektakularnych w historii Auschwitz.
Po wydostaniu się z obozu Kazimierz Piechowski wstąpił w szeregi Armii Krajowej, kontynuując walkę z niemieckim okupantem. Po zakończeniu II wojny światowej jego los ponownie uległ dramatycznemu zwrotowi. Władze komunistyczne skazały go na 10 lat więzienia za działalność niepodległościową.
Przez całe życie Piechowski aktywnie angażował się w upamiętnianie ofiar niemieckich zbrodni i przekazywanie prawdy historycznej kolejnym pokoleniom. Stanowczo reagował na fałszowanie historii, krytykując m.in. byłego prezydenta USA Baracka Obamę za użycie sformułowania „polskie obozy koncentracyjne”.
W uznaniu zasług dla zachowania pamięci narodowej, w 2015 roku Instytut Pamięci Narodowej uhonorował Kazimierza Piechowskiego nagrodą Kustosz Pamięci Narodowej.
Kazimierz Piechowski zmarł 15 grudnia 2017 roku, osiem lat temu. Pozostawił po sobie świadectwo niezwykłej odwagi, determinacji i walki o prawdę historii, która do dziś porusza i przypomina o tragedii II wojny światowej oraz sile ludzkiego ducha.
Źródło: IPN
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.









