Z OSTATNIEJ CHWILI
PSL chce znieść dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast / OSP Stryszawa świętuje 80-lecie istnienia! Gminne obchody Dnia Strażaka już 6 lipca / Pożar samochodu w Juszczynie / Cysterna z wodą pitną dostępna przy ODK – ważna informacja dla mieszkańców / Gmina Zembrzyce z dotacją w ramach programu Małopolska deszczówka 2025 / Polityka: Tusk: Opozycja atakuje, gdy państwo odzyskuje kontrolę nad granicą / Poważny wypadek w Mucharzu na DK28 / Podziękowania po Jubileuszu 80-lecia OSP Maków Dolny / Miasto Jordanów z promesą na Zrównoważony Rozwój Ekologiczny / Góralska siła jedności ! Klip do Ciebie Boga Wysławiamy / Zdarzenie drogowe w Śleszowicach / Gmina Stryszawa w obliczu kryzysu wodnego – apel Wójta do mieszkańców / Niemal setka załóg na liście zgłoszeń do Valvoline Rajdu Małopolski 2025! / Będzie gorąco. Przed nami upały!
Dodano dnia 09.04.2021, 10:51
Chciała sprzedać konia by zarobić, a sama straciła pieniądze

Oszuści coraz częściej uderzają poprzez Internet, o czym przekonała się w ostatnim czasie mieszkanka powiatu suskiego. Chcąc sprzedać konia, 35-latka przesłała oszustowi pieniądze za jego transport wraz z ubezpieczeniem transportu. W ten sposób kobieta straciła ponad 3,5 tys. zł.

Oszuści nie próżnują, cały czas wymyślając nowe metody działania. Po opanowaniu technik oszustw przez telefon, np. na  wnuczka czy policjanta, skierowanych głównie do seniorów, przestępcy przeszli teraz do ataku na młodsze pokolenia działając w sieci.

Na początku tego roku, na jednym z serwisów internetowych  mieszkanka powiatu suskiego wystawiła na sprzedaż swojego konia. Po jakimś czasie, poprzez adres e-mailowy oraz komunikator telefoniczny skontaktowała się z nią pewna osoba, która chciała konia kupić. Osoba ta zaproponowała przeprowadzenie transakcji z dodatkowo doliczonym transportem zwierzęcia. W ramach finalizowania  transakcji sprzedająca otrzymała na email wiadomość potwierdzeniem  zlecenia przelewu na jej konto z kwotą za konia i jego transport. Sprzedająca natomiast, zgodnie z tym co uzgodniono, przelała kupującemu 1500 zł  za transport bo on ostatecznie ten transport miał zamówić. Gdy to uczyniła, otrzymała emaila, tym razem z rzekomego banku sprzedającego wraz z informacją, że pieniądze znajdują się na ich koncie a przelew na konto 35-latki zostanie ostatecznie dokonany w chwili gdy kobieta opłaci  tzw. ubezpieczenie  covidowe  transportu - na kwotę ponad 2 tys. zł. Sprzedająca ponownie wykonała przelew na wskazane konto, po czym w końcu zorientowała się, że padła ofiarą oszusta i straciła ponad 3,5 tys. zł.
Oszukana kobieta złożyła zawiadomienie w Komisariacie Policji w Makowie Podhalańskim, który prowadzi w tej sprawie dochodzenie.
Dodaj komentarz
Redakcja Portalu PowiatSuski24.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.
Captcha image