Z OSTATNIEJ CHWILI
Dwa Bratanki – młodzież z Suchej Beskidzkiej i Jászberény znów razem / Rozwój lekkiej atletyki w Suchej Beskidzkiej. SKL podsumowuje rok pełen sukcesów i dziękuje za wsparcie / Pożar pustostanu w Skawicy. Szybka reakcja strażaków zapobiegła rozprzestrzenieniu się ognia / Szkolenia asystentów w ramach Tele-Anioła. Spotkania także w Suchej Beskidzkiej / Oszustwo na 'inwestycje'. Senior z powiatu suskiego stracił 270 tys. zł / Uwaga kierowcy! Będzie ślisko! Synoptycy ostrzegają przed oblodzeniem / Uwaga na fałszywe paczki za pobraniem! Oszuści znów aktywni w powiecie suskim / Spotkanie z historią w makowskim Zakładzie Opieki Długoterminowej / Wręczono Stypendia Wójta Gminy Bystra-Sidzina / Intensywna doba dla małopolskich strażaków. 119 interwencji związanych z pogodą / Nowa sala gimnastyczna w Szkole Podstawowej w Śleszowicach. Inwestycja w nowoczesną edukację i sport / Dziś rusza ogólnopolska akcja Prędkość. Policjanci pojawią się na lokalnych drogach! / XXII Powiatowy Konkurs Recytatorski 'W cieniu jodeł i świerków' już za nami / Poważna awaria sygnalizacji świetlnej w Suchej Beskidzkiej / 'Dom dobry' Wojtka Smarzowskiego w Suchej Beskidzkiej. CKiF wprowadza dodatkowe seanse!
Dodano dnia 02.06.2015, 09:20
Kto wysłał do mieszkańca Stryszawy atrapę bomby?

Wyglądało to dość zwyczajnie. Listonosz przyniósł do jednego z domów w Stryszawie paczkę. Ponieważ adresata nie było w domu, niczego nie świadomi jego rodzice zapłacili za paczkę ponad 500 zł. Kiedy syn wrócił do domu okazało się, że nic nie zamawiał. Paczkę odesłano bez otwierania jej. Kiedy wróciła z powrotem, mężczyzna zaniósł ją na policję. W konsekwencji wezwano saperów.

25-latek ze Stryszawy zaniósł tajemniczą przesyłkę na policję, kiedy paczka ponownie do niego wróciła. Nadawca była firma z Łodzi. Zgłosił on na komisariacie wyłudzenie pieniędzy, ponieważ nic nie zamawiał. Po otwarciu paczki okazało się że w środku są dwa zawiniątka połączone dwoma kablami – niebieskim i czerwonym. W tym momencie wszystkim zrobiło się gorąco.

Natychmiast wezwano na miejsce Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Policji z Krakowa wraz ze specjalistycznym psem służbowym. Ewakuowano pracowników komendy ze skrzydła budynku. Pirotechnicy wstępnie sprawdzili, a następnie zabezpieczyli do dalszej neutralizacji podejrzaną przesyłkę, która w konsekwencji nie była materiałem wybuchowym, ale zestawem części gumowych i plastiku, z wystającymi kablami.

Czy był to tylko głupi żart? Czy ktoś jeszcze otrzymał w powiecie taką przesyłkę? Sprawę wyjaśnia suska policja.

Komentarze
Redakcja Portalu PowiatSuski24.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.
Komentowanie tylko dla zarejestrowanych i zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się lub zarejestruj się jeśli jeszcze nie posiadasz konta.