Po artykule związanym z nieodpowiednią opieką nad psami w Juszczynie, nasza redakcja otrzymała list z prośbą o pomoc w niżej przedstawionej sprawie.

- Witam zapraszam do Lachowic na oś Kubience, proszę sobie zobaczyć w jakich warunkach przebywa koń. On Poprostu nie ma nic ani zadaszenia ani wody ani jedzenia no chyba że sobie wykopie spod pół metrowej warstwy śniegu, właściciel nic sobie z tego nie robi. Policja, urząd gminy a nawet starostwo wszyscy są bezradni nikt nie chce pomóc temu zwierzakowi, oraz nam mieszkańcom osiedla ponieważ ten koń biega po całej okolicy a my się go boimy. Zapewne ktoś się zainteresuje jak dojdzie do tragedii.

W związku z powyższym listem policjanci wraz z pracownikiem Urzędu Gminy w Stryszawie oraz lekarzem weterynarii przeprowadzili kontrolę warunków bytowania konia, o którym mowa. Podczas kontroli nie ujawniono żadnych nieprawidłowości, ani związanych ze stanem zdrowia zwierzęcia, ani warunków jego utrzymywania.