Z OSTATNIEJ CHWILI
PSL chce znieść dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast / OSP Stryszawa świętuje 80-lecie istnienia! Gminne obchody Dnia Strażaka już 6 lipca / Pożar samochodu w Juszczynie / Cysterna z wodą pitną dostępna przy ODK – ważna informacja dla mieszkańców / Gmina Zembrzyce z dotacją w ramach programu Małopolska deszczówka 2025 / Polityka: Tusk: Opozycja atakuje, gdy państwo odzyskuje kontrolę nad granicą / Poważny wypadek w Mucharzu na DK28 / Podziękowania po Jubileuszu 80-lecia OSP Maków Dolny / Miasto Jordanów z promesą na Zrównoważony Rozwój Ekologiczny / Góralska siła jedności ! Klip do Ciebie Boga Wysławiamy / Zdarzenie drogowe w Śleszowicach / Gmina Stryszawa w obliczu kryzysu wodnego – apel Wójta do mieszkańców / Niemal setka załóg na liście zgłoszeń do Valvoline Rajdu Małopolski 2025! / Będzie gorąco. Przed nami upały!
Dodano dnia 02.02.2021, 19:20
Uszkodził uliczną latarnię i uciekł
33-letni kierowca volvo cofając uszkodził latarnię, ale zamiast powiadomić o tym fakcie właściciela lub odpowiednie służby, postanowił odjechać z miejsca zdarzenia.
We wtorek przed godziną 11 do Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej, wpłynęło zgłoszenie od przedstawiciela Urzędu Gminy w Stryszawie o uszkodzonej latarni oświetleniowej przy Szkole Podstawowej w Stryszawie. Przybyli na miejsce policjanci sprawdzili miejsce w którym  doszło do zdarzenia oraz ślady jakie pozostawił po sobie kierowca.  Ustalili, że do uszkodzenia doszło godzinę wcześniej, przez 33-letniego mieszkańca powiatu, kierującego samochodem marki Volvo. Mężczyzna wykonując manewr cofania uszkodził latarnię, a przy okazji tył swojego pojazdu. Ślady jakie pozostały na miejscu zdarzenia, odpowiadały śladom na samochodzie. Kierowca był trzeźwy, a za swoje zachowanie został ukarany wysokim mandatem karnym.

Policja przypomina. Każdy kierowca musi pamiętać o obowiązkowym ubezpieczeniu swojego samochodu. W sytuacji kiedy dojdzie do zdarzenia z innym pojazdem lub przeszkodą (tak jak w tym przypadku latarnią ) nie wolno odjeżdżać z miejsca zdarzenia. Towarzystwa ubezpieczeniowe w takiej sytuacji mogą wypłacić odszkodowanie pokrzywdzonemu natomiast od sprawcy mogą wymagać zwrotu pieniędzy (regres). Oznacza to, że oprócz grzywny trzeba liczyć się z poniesieniem kosztów z własnej kieszeni.
Dodaj komentarz
Redakcja Portalu PowiatSuski24.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.
Captcha image