Jeżeli zastanawiało Cię kiedyś, skąd tak naprawdę wzięły się ogrody zoologiczne i jak do tego doszło, że dziś stanowią ośrodki chronienia zagrożonych gatunków – oto garść informacji, która może Cię naprawdę zdziwić!
Pierwsze zwierzęta na pokaz – od Babilonu po Rzym
Babilon, Egipt, Chiny, Rzym – wszędzie tam odnotowano ślady obecności czegoś, co dziś moglibyśmy nazwać ogrodami zoologicznymi dla próżnych. Początki zoo są bowiem nieco gorzkie – w starożytności miejsca te służyły wyłącznie rozrywce, a o ochronie czy dobrostanie zwierząt trudno mówić w dzisiejszym kontekście.
Zwierzęta pokazywano ku uciesze tłumu – na przykład na potrzeby igrzysk. Niektórzy władcy lubili chwalić się egzotycznymi gatunkami jako formą nobilitującej własności, a pokazywanie zwierzaków miało zadziwić tłumy i wzbudzić powszechny zachwyt.
Fascynujące, że od próżności przeszliśmy do nowoczesnej ochrony zagrożonych gatunków – jednym ze współczesnych miejsc spełniających definicję azylu jest na przykład zoo w Płocku: https://www.ebilet.pl/rodzina/rekreacja/zwiedzanie-zoo-plock.
Od menażerii do ogrodu zoologicznego – europejska historia
Mianem menażerii określano kolekcje zwierząt na dworach europejskich – np. w Niemczech, Francji czy Anglii. Stopniowo wysoko postawione osoby zaczęły udostępniać swoje zwierzęta do oglądania wszystkim chętnym – pobierając za to, rzecz jasna, sowite opłaty.
Na przełomie XIX i XX wieku zoo zaczęły powoli pełnić funkcję edukacyjnych podmiotów, odchodzono od roli przybytków dla gawiedzi i zaczęto doceniać aspekt dbania o dobrostan zwierząt. Powstały pierwsze pawilony i podejmowano pierwsze próby ratowania zagrożonych gatunków.
Pierwsze polskie zoo powstało w Warszawie w 1928 roku – ogród działa po dziś dzień, a początkowo sprowadzono do niego głównie wilki, niedźwiedzie i lwy. To jeden z najbardziej fascynujących ogród w Polsce, na równi z tym znajdującym się we Wrocławiu. Bilety do wrocławskiego zoo znajdziesz na przykład tutaj: https://www.ebilet.pl/rodzina/rekreacja/zwiedzanie-zoo-wroclaw.
Zoo dziś – misja, kontrowersje, przyszłość
Współcześnie ogrody zoologiczne są i uwielbiane, i krytykowane – niektórzy uważają, że zwierzęta nie mają się w takich miejscach zbyt dobrze. Warto jednak rozgraniczyć certyfikowane ogrody z akredytacją od prywatnych pseudohodowli – te pierwsze to obiekty, w których stawia się na dobrostan zwierząt i pracę naukową. Drugie to nic innego jak… obiekty próżności, analogiczne do tych ze średniowiecza.
Większość znanych polskich zoo działa z korzyścią dla zwierząt – gdyby nie ogrody, wiele gatunków uległoby wyginięciu. Zoo są także miejscem rehabilitacji dzikich lub skrzywdzonych zwierząt, np. tych wykorzystywanych do pracy w cyrku lub odebranych z nielegalnych pseudohodowli.
Należy więc uznać, że istnienie zoo w tym momencie jest społecznie uzasadnione, a dobre ogrody zoologiczne naprawdę pomagają ratować światową faunę. Jeżeli interesują Cię inne obiekty edukacyjne i rozrywkowe dla całej rodziny, sprawdź ofertę tutaj: https://www.ebilet.pl/rodzina/rekreacja!
Artykuł Sponsorowany