Latem 1980 roku fala strajków ogarnęła całą Polskę. Od lipca do września w ponad 700 zakładach pracy protestowali robotnicy, domagając się poprawy warunków życia i poszanowania praw obywatelskich. 14 sierpnia zastrajkowała Stocznia Gdańska im. Lenina, a wkrótce powstał Międzyzakładowy Komitet Strajkowy, który sformułował słynne 21 postulatów – wśród nich najważniejszy: utworzenie niezależnych, samorządnych związków zawodowych. Według raportu MSW dostarczonego Stanisławowi Kani w dniu 30 sierpnia w 28 województwach strajkowało 700 zakładów i ponad 700 tysięcy pracowników.
Skala protestów zmusiła władze PRL do podjęcia rozmów. 31 sierpnia 1980 roku w Gdańsku podpisano porozumienie między strajkującymi a stroną rządową. Podobne umowy zawarto w Szczecinie, Jastrzębiu-Zdroju i Dąbrowie Górniczej. Tak narodziła się pierwsza w bloku komunistycznym, niezależna od władz organizacja – NSZZ „Solidarność”.
Porozumienia Sierpniowe przyniosły nie tylko prawo do tworzenia wolnych związków zawodowych. Rząd zobowiązał się także do ograniczenia cenzury, przywrócenia do pracy osób represjonowanych po protestach w 1970 i 1976 roku oraz do zmian gospodarczych.
Powstanie „Solidarności” było przełomem – dało nadzieję milionom ludzi w Polsce i w innych krajach Europy, pokazując, że system komunistyczny nie jest wieczny.
„W celu upamiętnienia 25. rocznicy historycznego zrywu Polaków do wolności” Sejm 27 lipca 2005 r. uchwalił ustawę o ustanowieniu Dnia Solidarności i Wolności. Wnioskodawcy w uzasadnieniach projektów zaznaczyli, że „dzień ten ma przypominać wysiłek ludzi, którzy dawali świadectwo wierności idei Polski Niepodległej, a także być wyrazem hołdu dla osób, które przyczyniły się do powstania i zwycięstwa „Solidarności” oraz odbudowania suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej”. Ma też upamiętniać historyczną rolę „Solidarności” w obaleniu systemu komunistycznego.
Źródło: Sejm RP/IPN/Muzeum II Wojny Światowej
Foto: Wikipedia - Zenon Mirota
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.