Z OSTATNIEJ CHWILI
Letnia Akademia Muzyki Dawnej - trwają zapisy / Maków Podhalański - Uroczysty przemarsz i złożenie kwiatów w miejscach pamięci (video) / Burza - ostrzeżenie pogodowe II stopnia ! / Zaproszenie na Koncert Muzyki Filmowej Y-P Symphony Orchestra / MKS Babia Góra z Pucharem Burmistrza Miasta Sucha Beskidzka / Spowodowała kolizję i odjechała z miejsca zdarzenia ! / Sidzina - Wypadek z udziałem motocyklisty / Kolizja samochodowa w Makowie Podhalańskim / Tymczasowy areszt dla 35-latka, który zaatakował znajomego siekierą !
Dodano dnia 02.04.2018, 20:04
49 lat od katastrofy lotniczej na Policy

Dziś mija dokładnie 49 lat od głośnej katastrofy lotniczej na Policy w Paśmie Babiogórskim. Na pokładzie znajdowały się 53 osoby (47 pasażerów i 6 członków załogi), wszyscy zginęli. Przyczyn katastrofy po dziś dzień pozostają niejasne.

Samolot rejsowy LOT-u (lot 165) wystartował z lotniska Okęcie o 15:20. Planowany czas lotu do Krakowa wynosił 55 minut. Z nieznanych przyczyn samolot zboczył z kursu i rozbił się w górach, w gęsto zalesionym terenie, kilkadziesiąt kilometrów od lotniska w Balicach, 2 kwietnia 1969 na północnym stoku Policy w Paśmie Babiogórskim, na terenie Skawicy. Na pokładzie znajdowały się 53 osoby (47 pasażerów i 6 członków załogi), wszyscy zginęli.

Wśród ofiar znajdowali się m.in. polski językoznawca Zenon Klemensiewicz (jego imieniem nazwano rezerwat przyrody na Policy), były minister lasów Stanisław Tkaczow, czternastoletni syn ministra komunikacji Piotra Lewińskiego – Stanisław, duchowny Kościoła Polskokatolickiego Antoni Naumczyk z rodziną, a także pilot szybowcowy i pilot PLL LOT Zbigniew Rawicz, który leciał w roli pasażera.
Władze w komunikacie oficjalnym nie ujawniły przyczyn katastrofy, które po dziś dzień pozostają niejasne. Niewyjaśnionym jest, jak piloci mogli przeoczyć Kraków przy panującej wówczas dobrej widzialności. Ewentualnym wytłumaczeniem tego faktu może być jakość aparatury nawigacyjnej w Krakowie. Jednak mówiło się również o tym, że piloci próbowali uciec z Polski, stąd też ich przelot na niskiej wysokości nad Beskidami, który mógł doprowadzić do katastrofy.

Ofiary katastrofy upamiętnia stojący w pobliżu szczytu Policy metalowy krzyż. Na krzyżu umieszczono dodatkową tabliczkę wykonaną z resztek poszycia samolotu z informacją o oddziale partyzanckim działającym w tym rejonie.


Dodaj komentarz
Redakcja Portalu PowiatSuski24.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.
Captcha image