Grzyby mają wielu zwolenników. Znalazły miejsce w naszej tradycji kulinarnej ze względu na swoje walory smakowe i aromatyczne. Niestety niektóre gatunki zawierają substancje silnie trujące dla człowieka. Co roku wielu amatorów grzybobrania pada ofiarą trujących grzybów.
Zbieranie grzybów może być przyjemne i satysfakcjonujące, ale wymaga ostrożności i wiedzy. Nie jest to zajęcie łatwe dla początkujących, zwłaszcza ze względu na możliwość pomylenia gatunków trujących z jadalnymi. Ważne jest, aby zbierać tylko te grzyby, które jesteśmy w stanie zidentyfikować bez wątpliwości.
Dziś w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Suchej Beskidzkiej klasyfikatorzy grzybów udzielali porady i oceniali okazy. Wśród nich znalazł się ponurnik aksamitny – grzyb niejadalny, a w niektórych atlasach wręcz uznawany za trujący, mogący powodować zatrucia gastrotoksyczne.
– To klasyczny przykład grzyba, który dla niewprawnego oka może wydawać się bezpieczny – komentuje pracownik PSSE. – Tymczasem jego spożycie może skończyć się bardzo nieprzyjemnie.
Aby uniknąć pomyłek, Sanepid przypomina o zasadach bezpiecznego grzybobrania. Oto kilka podstawowych:
- Zapoznaj się z „Dekalogiem grzybiarza” – to zbiór najważniejszych zasad dotyczących zbierania grzybów.
- Zabierz ze sobą atlas grzybów i porównuj zebrane okazy na bieżąco w lesie.
- Masz wątpliwości? Skonsultuj się z klasyfikatorem grzybów w PSSE Sucha Beskidzka.
To szczególnie ważne, ponieważ wiele grzybów jadalnych ma swoje trujące lub niezdatne do spożycia „sobowtóry”, których odróżnienie wymaga doświadczenia.
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna zachęca wszystkich grzybiarzy, zarówno początkujących, jak i tych bardziej doświadczonych do korzystania z fachowej pomocy. To niewielki wysiłek, który może uchronić przed poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi.
Źródło: Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Suchej Beskidzkiej.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.