Z OSTATNIEJ CHWILI
Auto wpadło do Jeziora Mucharskiego. Interweniowały służby / Utrudnienia na DW956 w Zembrzycach – trwa modernizacja mostu nad rzeką Skawą / Nowe wozy strażackie dla małopolskich OSP. Skorzystają także jednostki z powiatu suskiego / Trzy projekty w finale Budżetu Obywatelskiego 2026 w Jordanowie / Nowa obwodnica Zatora - koniec z korkami? / Sukces gimnastyczek z Suchej Beskidzkiej na Mistrzostwach Europy / Sucha Beskidzka - Pomoc żywnościowa dla mieszkańców / Jak trafić do nowej siedziby GOPS w Jordanowie? / Szkoła w Wysokiej stawia na komfort uczniów – zakończono remont łazienek / 26 sierpnia wspominamy ppłk. Tadeusza Semika.
Dodano dnia 08.11.2019, 18:17
Dariusz Klimasara odchodzi z Błyskawicy Marcówka
Jeszcze nie zabrzmiał gwizdek kończący rundę jesienną na lokalnych boiskach, a już rozpoczęła się trenerska karuzela. Dariusz Klimasara w rundzie wiosennej nie poprowadzi seniorskiej drużyny Błyskawicy Marcówka. Mało tego... nie wystąpi w niej również jako zawodnik.
Dariusz Klimasara swoją piłkarską przygodę rozpoczynał w Wysokiej, gdzie przez osiem lat był zawodnikiem tamtejszego Relaksu. Kolejne osiem sezonów spędził w Narożu Juszczyn, gdzie z  początku występował jako piłkarz, a z czasem połączył grę na boisku z funkcją trenera. Przez kilka lat ze świetnymi rezultatami i co najważniejsze z promocją do wyższych lig szkolił również juniorów – zarówno starszych jak i młodszych. Po latach spędzonych w Juszczynie, lokalny „Kaka” miał jeszcze krótki epizod w Leńczach, a od trzech i pół roku to Marcówka była jego portem. Z Błyskawicą w pierwszych sezonach na B-klasowych boiskach, balansował na granicy awansu, a ostatni świetny sezon - zwieńczył z drużynom awansem do A-klasy. W tym z kolei szala goryczy została przelana. Błyskawica zajmuje przedostatnie miejsce, a niezadowolony zapewne  kadrowymi problemami Klimasara postanowił o odejściu. Jutrzejszy mecz kończący jesienną rundę w A-klasie będzie zatem dla niego meczem pożegnalnym.

Nie wiemy jeszcze, kto zastąpi Dariusza Klimasarę w Marcówce. Pewnym natomiast jest to, że butów na kołku grający trener zawieszać nie zamierza. Możemy zatem domniemywać jaki kierunek obierze popularny „Kaka”. Czy zatem szykuje się spektakularny powrót do Juszczyna? Czas pokaże.


SK
Komentarze
Redakcja Portalu PowiatSuski24.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.
Komentowanie tylko dla zarejestrowanych i zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się lub zarejestruj się jeśli jeszcze nie posiadasz konta.