Z OSTATNIEJ CHWILI
Powiatsuski24.pl zaprasza na naszą partnerską stronę - MalopolskaInfo24.pl po więcej informacji z regionu, a także InfoOnline24.pl po więcej informacji z Polski. Znajdziesz nas na Facebooku!
Dodano dnia 04.09.2018, 15:16
Ekstraklasa: W Krakowie status quo zachowane
Po siedmiu kolejkach Lotto Ekstraklasy, nadszedł czas na dwutygodniową przerwę. Powód: towarzyskie spotkania Reprezentacji. Czas na przerwę to idealna pora, aby dokonać analizy początku sezonu. Tabela coraz bardziej wyznacza faworytów do gry w Europejskich Pucharach, czy też tych zagrożonych spadkiem. Zapraszamy na słynne „trochę z innej beczki”, a więc na nową porcję, dawkę tematu związaną z Lotto Ekstraklasą.

Przed rozpoczęciem sezonu, analizowaliśmy sytuację kadrową oraz finansową dwóch drużyn z naszego województwa. Przedsezonowa otoczka, okres przygotowawczy, transfery i finanse przemawiały za Cracovią. Natomiast wszystko co było związane z problemami dotyczyło Wisły. Brak stadionu, brak funduszy, odejście czołowych graczy etc. Teoria, teorią ale praktyka pokazała zupełnie co innego.

Do tej pory, drużyny z małopolski prezentują całkiem odmienny football. Medialnie wychwalana Wisła, zajmuje w tabeli drugie miejsce. Lecz w tym przypadku nie to jest najważniejsze. Gra od początku sezonu zachwyca. Początkowo wyniki nie odzwierciedlały tego co było na boisku. Mnóstwo zjawiskowych akcji, ocean tworzonych sytuacji, skuteczności jednak brak. Worek z bramkami otworzył się w Poznaniu, a rozerwany do końca został pod Wawelem z Górnikiem i już wtedy było wiadome, że to jest to. Trener wprowadził atmosferę, zawodnicy którzy „grzali ławę” odpalili i w końcu pojawiła się typowo krakowska piłka. Eksperci twierdzą, że na chwilę obecną to właśnie Wisła gra najlepszą piłkę. Maciej Stolarczyk stworzył zespół jak fortepian. Ośmiu ludzi, którzy go niosą i trzech którzy potrafią wybitnie grać. Trio Kostal-Kort-Ondrasek bije na głowę wszystkich. Pierwszy lider wśród asystujących, drugi fenomen wśród rozgrywających, trzeci lider klasyfikacji strzelców. Nikt przed sezonem, nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Jeżeli ktoś typował właśnie taki początek, bukmacherka mu pisana.

Lokalny rywal zza miedzy – Cracovia na razie szuka antidotum na problemy. Ostatnie miejsce w tabeli, brak wygranej, gra pozostawiająca wiele do życzenia, ale i brak szczęścia. Trzy zdobyte bramki, dziesięć straconych, czarna seria trwa. Czasami jednak trzeba zrobić milowy krok do tyłu, aby później wykonać dwa do przodu. Nie ma co pastwić się nad Pasami, muszą przełknąć gorycz porażek i zacząć grać tak, jak tego oczekiwali kibice przed startem rozgrywek.

Derby Krakowa zostaną rozegrane już w jedenastej kolejce, na stadionie Cracovii. Być może to będzie odpowiedni mecz na przełamanie Pasów. Obiektywnie patrząc, w tej chwili obie drużyny dzieli przepaść. Różnica ta, pozwala podsumować pierwsze kolejki jako błysk Białej Gwiazdy i ciągłe szukanie panaceum na problemy Cracovii.

Nadmieńmy jeszcze o Legii, która krótko mówiąc – zawodzi. Mamy tu na myśli nie tylko krótką przygodę w Europie. Choć samo odpadnięcie z półamatorami z Luksemburga, stworzyło obraz dwóch, jakże podobnych na chwilę obecną e(L)ek. Jedna co oczywiste to nauka jazdy, druga ta warszawska to nauka gry w piłkę. W Ekstraklasie bilans bramek na minus, 1:4 u siebie z Wisłą Płock, co mecz praktycznie czerwona kartka. Legia momentami przypomina Niemcy (bez urazy dla kibiców). Inne drużyny grają, a i tak na koniec są na szczycie.

Podsumowując. Ogromną zaletą Ekstraklasy jest jej wyrównany poziom. Każdy z każdym może wygrać. Liga nieobliczalna, zwariowana, ciekawa i do końca trzymająca w napięciu. Komu kibicujesz? Kto zostanie mistrzem? Kto spadnie z ligi? Komu Europejskie Puchary? Kto na plus? Kto in minus? Na zadane pytania, zachęcamy do odpowiedzi w komentarzu.

Sebastian Kurpiel
foto: P.Marczewski/www.wisla.krakow.pl

Dodaj komentarz
Redakcja Portalu PowiatSuski24.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.
Captcha image