Z OSTATNIEJ CHWILI
Powiatsuski24.pl zaprasza na naszą partnerską stronę - MalopolskaInfo24.pl po więcej informacji z regionu, a także InfoOnline24.pl po więcej informacji z Polski. Znajdziesz nas na Facebooku!
Dodano dnia 01.06.2019, 16:15
Koncert gry Babiej Góry! Dublet Talagi…
Jak w mistrzowski sposób rozpocząć wolną sobotę? Na sportowo, a konkretniej odwiedzając lokalne stadiony. To właśnie na nich bywa i tak, że mecze startują już w godzinach przedpołudniowych.
Suszanom, tak stosukowo wczesna godzina (11:00) nie przeszkodziła ażeby trybunę solidnie wypełnić. Również wielu tych, którzy w sobotę pracują - wzięło urlop bądź urwało kilka godzin aby obejrzeć swoich pupili w akcji. Taki stan rzeczy dziwić nie może, ponieważ drużyna Babiej Góry swoją postawą w pełni na powyższe zasługuje. Ich gra przyciąga fanów i to nie tylko na obiekt przy ulicy Mickiewicza.

W sobotnie przedpołudnie do Suchej Beskidzkiej zawitał Orzeł Wieprz, który na to spotkanie piłkarsko… nie dojechał. Przysłowie powiada jednak, że gra się na tyle – na ile pozwoli przeciwnik, a ten praktycznie nie pozwolił na nic. Gospodarze już od pierwszych minut tłamsili przyjezdnych. Szybka, kombinacyjna gra na jeden kontakt w połączeniu z dokładnymi „krosami” była naprawdę grą miłą dla oka. Huraganowe ataki dały skutek w 25 minucie kiedy to w polu karnym sfaulowany został Grzegorz Talaga. Sam poszkodowany zamienił „jedenastkę” na bramkę.

Kolejne minuty to festiwal trików Grzegorza Kmiecika. „Krzyżaczek”, „siateczka”, zagrania piętą i inne, których nazw nie znamy – dały kibicom wiele radości. Jednak to co najpiękniejsze w tym meczu miało miejsce w 45 minucie. Wtedy to fenomenalnym golem popisał się wspomniany wcześniej Talaga. Stadiony świata, a pajęczyna zerwana – nie koloryzujemy.


Po zmianie stron miejscowi nadal mieli gigantyczną przewagę. Tworzenie kolejnych groźnych sytuacji przychodziło im z łatwością, a jedyne co mogło razić to brak skuteczności. „Dzięki” niej wynik zmianie nie uległ, a okazji ku temu było multum. Dwie dogodne szanse miał Gabriel Janiczak, raz z bliskiej odległości źle w piłkę trafił Jakub Talaga, a sytuacji sam na sam nie wykorzystał Michał Wójtowicz. Nie zmienia to jednak faktu, że do trzech punktów w tym spotkaniu każdy dołożył swoją cegiełkę. Bocznymi strefami suszanie siali spustoszenie w szeregach przyjezdnych, a sam środek był w pełni zorganizowany i zdyscyplinowany. Część kibiców zgodnie stwierdziła, że był to jeden z najlepszych meczów Babiej Góry w tym sezonie.  


Babia Góra Sucha Beskidzka – Orzeł Wieprz 2:0
Bramki: G.Talaga (25, 45 min.).
Skład Babiej Góry: Kachnic, Chrząszcz, P.Burliga, Żaczek, J.Talaga (Rzepka 70 min.), G.Talaga (K.Burliga 85 min.), Wójtowicz (C), Dyduch, Pacyga (Szarlej 66 min.), Janiczak (Żmuda 80 min.), Kmiecik (Mika 62 min.).

Sebastian Kurpiel


Dodaj komentarz
Redakcja Portalu PowiatSuski24.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.
Captcha image