Zbiórka odbyła się przed Urzędem Miasta, a organizatorzy zapewnili rękawiczki i worki na śmieci.

- Podzieliliśmy się na pięć grup: ekipa z Zespołu Szkół im. bł. Piotra Dańkowskiego pod opieką Doroty Bosowskiej i Agnieszki Mrózek poszła na Gronik, skąd usunęła dzikie leśne wysypisko, uczniowie Zespołu Szkół im H. Kołłątaja, razem z paniami Magdaleną Kornaś i Magdaleną Matejko-Bury, sprzątali las na Flakówce. Równolegle, sportowcy z UKS Delta udali się nad potok Nawsie, mieszkańcy pod wodzą Bogdana Nosidlaka uporządkowywali Strącze, gdy grupa radnych, wraz z prezesem TMZJ, sprzątali skarpę potoku Chrobaczanka – relacjonował nam Wacław Bednarz, jeden z organizatorów tej niecodziennej akcji.

Druga edycja okazała się jeszcze większym sukcesem niż pierwsza. Ilości zebranych śmieci nie liczono już w ten weekend w workach, ale.... przyczepach!

Efekty pracy ochotników można już teraz podziwiać. Mamy nadzieję, że wszyscy uszanują trud i wysiłek jaki włożono w posprzątanie terenów Jordanowa.