Z OSTATNIEJ CHWILI
Działania ratunkowe w rejonie Babiej Góry – szczegóły zdarzenia / 52-latek odpowie za posiadanie nielegalnej krajanki tytoniowej i papierosów / Zatrzymani sprawcy rozboju, do którego doszło w Targoszowie / Śmigłowiec TOPR w akcji. 'Mężczyzna prawdopodobnie miał zawał' / Święto Pielęgniarek i Położnych w Sali Rycerskiej Suskiego Zamku / Komenda Powiatowa Policji w Oświęcimiu poszukuje zaginionej nastolatki / Konwent Przewodniczących Rad Powiatów Województwa Małopolskiego w powiecie suskim / Za nami powiatowy Turniej Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym / Gminy Maków Podhalański i Zembrzyce z dotacją na odnowienie miejsc pamięci narodowej / ZUS wypłacił trzynastki i wysyła listy / Pierwsze słowa Leona XIV po wyborze / Wernisaż wystawy fotograficznej Krzysztofa Toboły - 'Chwila, która jest prawdziwa' / Kardynał Robert Prevost nowym Papieżem - Leonem XIV / Mamy Papieża. Biały dym w Watykanie
Dodano dnia 08.05.2025, 16:12
Mamy Papieża. Biały dym w Watykanie.
Kardynałowie dokonali wyboru. Dzisiaj, 8 maja 2025 z komina nad Kaplicą Sykstyńską wydobył się biały dym. Tym samym obwieścił całemu światu, że Kardynałowie wybrali (w  głosowaniu) następcę św. Piotra.

"Habemus papam!" [mamy papieża] — to pierwsze słowa, jakie usłyszymy z balkonu Bazyliki Świętego Piotra po wyborze nowej głowy Kościoła katolickiego. Następnie dowiemy się, który z kardynałów został papieżem i jakie przyjmie imię. Papież został wybrany pierwszego dnia konklawe w pierwszym głosowaniu.


„Czy przyjmujesz?” - pyta elekta przewodniczący konklawe. Jeżeli usłyszy odpowiedź twierdzącą, oznacza to koniec konklawe, a wybrany zostaje papieżem. Następnie odpowiada na pytanie o imię.

Od tej chwili rozpoczyna się nowy pontyfikat. Następuje spalenie kart wyborczych, a po chwili biały dym wydobywa się z komina Kaplicy Sykstyńskiej i dzwonią watykańskie dzwony. W konstytucji Universi Dominci gregis św. Jan Paweł II zaapelował, by wybrany kardynał „nie uchylał się z obawy przed ciężarem [urzędu], ale by pokornie poddał się zamysłowi woli Bożej”.

Pokój Łez

Moment przyjęcia wyboru obserwują już nie tylko elektorzy. Gdy kandydat uzyskuje wymagane poparcie, do Kaplicy Sykstyńskiej wzywani są sekretarz Kolegium Kardynałów, mistrz ceremonii liturgicznych oraz dwóch ceremoniarzy. Osławionym „Pokojem Łez”, gdzie nowy papież może dać upust swym emocjom w związku z wyborem, jest zakrystia Kaplicy Sykstyńskiej. Tam na Ojca Świętego czekają trzy białe sutanny w różnych rozmiarach oraz krawiec, który może dokonać niezbędnych poprawek.

Mamy papieża

Gdy papież wyjdzie z zakrystii już w białej sutannie, kardynałowie podchodzą się do niego, aby wyrazić cześć i posłuszeństwo. Po tym, jak biały dym obwieścił już światu wybór papieża, z loggii Bazyliki św. Piotra z ust kardynała protodiakona (obecnie kard. Dominique Mamberti) pada formuła „Habemus Papam”. Wówczas wszyscy dowiadują się, kto został nowym Biskupem Rzymu i jakie imię wybrał. Po kilkudziesięciu minutach, w tym samym miejscu, pojawia się nowo wybrany papież. Kieruje swe słowa do wiernych i udziela pierwszego błogosławieństwa Urbi et Orbi.


Źródło: Info przy współpracy: Vatican News.



Dodaj komentarz
Redakcja Portalu PowiatSuski24.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.
Captcha image