W trakcie szkolenia poszczególne sekcje realizowały różnorodne zadania, m.in. marsze patrolowe, pracę na posterunkach obserwacyjnych oraz szturm na budynek.
Zajęcia odbywały się zarówno w dzień, jak i w nocy, a trudne warunki atmosferyczne tj. niskie temperatury i wilgoć – dodatkowo podniosły poziom wyzwania. Dla wielu rekrutów było to pierwsze tak wymagające, wielodniowe szkolenie w terenie.
Jak podkreśla kadra, ostatni weekend był prawdziwą próbą determinacji i gotowości do przekraczania własnych granic. – Jesteśmy dumni z młodych ludzi, którzy zamiast wygodnego, spokojnego weekendu wybrali wysiłek i służbę – zaznaczają instruktorzy.
Jednostka zapowiada dalszy rozwój i kolejne ambitne cele, podkreślając, że to właśnie zaangażowanie i postawa takich strzelców stanowią jej największą siłę.
Foto: SJS 3031

Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.









