Z OSTATNIEJ CHWILI
Sidzina - pożar kempingu / Wielkie zakończenie sezonu z MKS Babia Góra ! / Jak skutecznie zaskarżyć uchwałę wspólnoty mieszkaniowej z pomocą radcy prawnego / To był intensywny weekend dla ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR / Akcja CBA w Małopolsce. Zatrzymania w Suchej Beskidzkiej i Makowie Podhalańskim / Podbabiogórski Rajd Rowerowy i Bieg Uliczny w Lachowicach! Zapisy rozpoczęte! / Baletowe zakończenie sezonu 2024/2025 w CKiF w Suchej Beskidzkiej / Meteorolodzy prognozują burze / Suska Siłaczka - Wernisaż wystawy poświęconej Zofii Karaś / Nowy repertuar kina w Suchej Beskidzkiej / Zadymienie w bloku w Makowie Podhalańskim /
Dodano dnia 14.11.2024, 07:50
Poszukiwania 11-latka w rej. Szyndzielni. GOPR dementuje doniesienia związane z akcją poszukiwawczą.
W niedzielę (10.11.2024 r.) po godz. 16.00 do Centralnej Stacji Ratunkowej w Szczyrku zadzwoniła matka, zgłaszając zaginięcie 11-letniego syna. Chłopiec odłączył się od grupy podczas rodzinnej wycieczki między Szyndzielnią, a Dębowcem. Ratownicy GOPR polecili kobiecie zgłosić zaginięcie dziecka na Policję i rozpoczęli poszukiwania.

Z CSR Szczyrk, karetką górską, wyruszył zespół ratowników, a ze stacji ratunkowej na Klimczoku, na quadzie, wyruszyli ratownicy dyżurni. W stan gotowości zostali postawieni również ratownicy z sekcji operacyjnej Bielsko-Biała.

W trakcie działań, ratownicy zebrali szczegółowy wywiad i udali się z matką w rejon Polany Kamienieckiej, gdzie ostatni raz wdziała syna. Na miejscu czekał kolejny zespół: przewodnik i pies policyjny gotowy do rozpoczęcia tropienia.

"O godz. 16.50 otrzymaliśmy informację od gospodarza schroniska na Szyndzielni, że chłopiec był widziany na łączniku szlaku czerwonego z zielonym i poruszał się w stronę Szyndzielni. Po godz. 17.00 w rej. Przełęczy Dylówki na dziecko natrafili schodzący z Szyndzielni turyści.

Chłopca w stanie ogólnym dobrym przejęli ratownicy GOPR i przekazali rodzinie. O 18.30 po zakończonej wyprawie ratownicy GOPR wrócili do SR Klimczok i CSR Szczyrk".

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej publikacjami, jakoby rodzice najpierw zgubili kilkuletnie dziecko, a następnie na poszukiwania wysłali niewiele starszego syna Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR wydali oświadczenie:

"Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR stanowczo sprzeciwiają się publikacjom w mediach niepotwierdzonych informacji związanych z akcją poszukiwawczą oraz tytułom artykułów wzbudzających sensację. Publikacja nierzetelnie przygotowanych treści prowadzi do powielania nieprawdziwych informacji oraz stanowi źródło hejtu, który kierowany jest w sieci w stronę osób poszkodowanych oraz ich bliskich. Ratownicy GOPR zawsze służą wsparciem i bardzo chętnie odpowiedzą na wszystkie pytania dziennikarzy przygotowujących materiały redakcyjne o zdarzeniach w terenie górskim, gdzie odpowiadamy za działania ratunkowe i prowadzenie wypraw poszukiwawczych".

Źródło: GOPR Beskidy

Dodaj komentarz
Redakcja Portalu PowiatSuski24.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.
Captcha image