Scenariusz zakładał pożar wiaty garażowej, który zagrażał przyległemu budynkowi. W środku znajdowały się osoby poszkodowane, które nie były w stanie się ewakuować z powodu dużego zadymienia. Strażacy musieli nie tylko ugasić pożar, ale także przeszukać pomieszczenia, ewakuować poszkodowanych i udzielić im kwalifikowanej pierwszej pomocy.
Ćwiczenia objęły także szereg działań specjalistycznych:
-
- przygotowanie namiotu medycznego,
-
- wyznaczenie lądowiska dla zespołu LPR,
-
- kontrolowanie czasu pracy ratowników w aparatach ODO,
-
- oddymienie pomieszczeń i sprawdzenie obecności gazów niebezpiecznych,
-
- wyznaczenie roty RIT oraz zabezpieczenie terenu działań.
W ćwiczeniach uczestniczyły jednostki z Krzeszowa, Kukowa, Targoszowa, Stryszawy, Lachowic, Kurowa, Huciska oraz Suchej Beskidzkiej, łącznie z 13 samochodami ratowniczo-gaśniczymi i przyczepą ODO. Za zabezpieczenie medyczne odpowiadał zespół SLR Med – OSP Kurów, a w działaniach wspierały ich także aplikacyjnie przedstawiciele policji, pogotowia energetycznego oraz zespołu ratownictwa medycznego.
Kierownictwo ćwiczeń sprawował dh Robert Rozum – Komendant Gminny, a funkcje dowódcze pełnili m.in. dowódcy poszczególnych zastępów. Ćwiczenia miały na celu doskonalenie umiejętności ratowniczych, dowódczych oraz współpracy między jednostkami, a także sprawdzenie sił i środków dostępnych w regionie.
Strażacy podkreślają, że dzięki takim ćwiczeniom możliwe jest sprawdzenie procedur w realistycznych warunkach, doskonalenie komunikacji w zespole oraz nauka szybkiego reagowania w sytuacjach zagrożenia życia i mienia.
Ćwiczenia pozwalają nie tylko podnosić umiejętności, ale również zwiększają bezpieczeństwo mieszkańców gminy. Każda akcja, nawet pozorowana, jest okazją do nauki i wyciągania wniosków, które w realnym zdarzeniu mogą uratować życie.
Ćwiczenia strażackie w Krzeszowie po raz kolejny udowodniły, że współpraca i profesjonalizm jednostek ratowniczych to klucz do skutecznego działania w sytuacjach kryzysowych.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.