Bardzo Ci dziękuję! To dzięki Norah McGettigan - utalentowanej Irlandzkiej reżyserce, a zarazem mojej dobrej przyjaciółce. Kiedy rozmawiałam z nią o teledysku, wspomniałam o kilku rzeczach, które chciałam w nim uwzględnić: lustrach, które nigdy nie są prawdziwym odbiciem naszego najgłębszego "ja", las który jest święty, a przebywanie w nim pozwala na potężną transformację i jezioro, ponieważ jest symbolem odrodzenia. Ona napisała ten scenariusz, gdy była na wakacjach w domu przyjaciela w Suchej Beskidzkiej. Wkrótce stało się jasne, że to idealne miejsce do kręcenia tego filmu. Miało wszystko, czego chcieliśmy .. i więcej!

Co myślisz o Beskidach i mieszkańcach tego regionu?

Przebywanie tam to był czas surrealistyczny i magiczny. Od razu zakochałam się w tym miejscu, zaraz po przybyciu. Było tam także bardzo spokojne. Nie miałam szansy zostać tam zbyt długo, jedynie na czas nagrań. Zajęło nam to pełne cztery dni. W tym czasie poznałam ciekawych ludzi i byłam naprawdę poruszona ich życzliwością i autentycznością, oraz szczerością. Myślę, że to piękny atrybut.

Jakie były najbardziej przyjemne i nieprzyjemne doświadczenia, których doświadczyłaś w Suchej?

Jedyne nieprzyjemne doświadczenie, jakie miałam, to pogoda. Ten film zaplanowaliśmy pod koniec sierpnia 2017 r., ale zorganizowanie wszystkiego i ściągnięcie wszystkich osób na miejsce zajęło trochę czasu. Przez to kręcenie filmu rozpoczęło się dopiero w ostatnim tygodniu października, w tym samym tygodniu, kiedy pogoda stała się naprawdę zimna. Temperatura spadła do średnio 4 stopni. Ale załoga była bardzo pomocna i upewniła się, że jest mi ciepło. Wszyscy polewali po kielonku wódki i specjalnych domowych alkoholi, żeby się rozgrzać :). Naprawdę bałam się sceny, w której powinnam być w środku jeziora. Ale kiedy dotarliśmy na miejsce, słońce i temperatura wzrosły do ​​15 stopni. To było jak cud i sprawiło, że ta scena była możliwa.

Czy Ty i Twoja załoga otrzymaliście jakąś pomoc od lokalnej administracji?

Nie, jest to film samofinansujący się, nie otrzymaliśmy żadnego publicznego finansowania, aby to zrobić.

Jaka była reakcja miejscowej ludności podczas kręcenia filmu?

Spotkaliśmy lokalnych mieszkańców miasta podczas kręcenia sceny na przystanku autobusowym, a także nagrywając kilka ujęć na ulicach. Kręciliśmy dość wcześnie, aby uniknąć zbyt wielu ludzi, ale mimo to spotkaliśmy kilka osób. Ludzie byli ciekawi i zadawali nam pytania. Byli naprawdę szczęśliwi widząc, że wybraliśmy właśnie to miasto do teledysku. Odnosili się z szacunkiem do tego co robimy.

O czym są Twoje teksty? Jak opisałabyś styl swojej muzyki?

Muzyka i teksty są podróżą ku akceptacji i pokochania samego siebie. Chodzi o przełamywanie barier powierzchownych i dawanie światła i piękna temu, co prawdziwe. Chodzi o zaakceptowanie i pogodzenie się z tym, kim naprawdę jesteśmy. Wtedy stajemy się piękni i potężni. Wiele z moich piosenek z płyty CD, która ukaże się w marcu (kawałek "The beholder" jest pierwszym singlem z niej), jest głównie o miłości i odkrywaniu piękna, które jest w każdym z nas. Ma muzyka jest dość ekscentryczna. Nazywam ten styl muzyką "wolnego ducha". Piosenka z teledysku to soul z odrobiną folku i bluesa. Na płycie są także utwory kierunkowane w stronę funku, reggae lub jazzu.

Skąd pochodzisz i gdzie obecnie mieszkasz?

Moje rodzinne miasto to Paryż. Mieszkam teraz w małej wiosce na południu Francji, niedaleko Bordeaux. Lubię być w cichym miejscu i lubię obszary wiejskie, ponieważ myślę, że Natura jest inspirująca i daje nam dużo dobrej energii.

Jestem pewien, że sporo podróżujesz. Jakie jest najpiękniejsze miejsce które odwiedziłaś?

Tak, dużo podróżowałam! Większość moich podróży odbyła się z powodu mojej pracy. Niestety, oznacza to, że czasami moje wizyty były bardzo krótkie. Generalnie najbardziej inspirują mnie miejsca z dobrze zachowaną dziką przyrodą, ale przede wszystkim ważni są dla mnie ludzie, których tam spotykam. Mam szczęście, w czasie moich podróży spotkałam wielu niesamowitych ludzi. Trudno wybrać pomiędzy 40 krajami, ale jest coś wyjątkowego w Południowym Senegalu (Casamance). Do dziś jest ledwo tknięty ludzką ręką, więc czuć tam ogromną energię dziewiczej przyrody. Jest to także miejsce, w którym napisałam wiele moich piosenek. Muszę powiedzieć, że na pewno kiedyś wrócę do Suchej Beskidzkiej, bo naprawdę czułam tam ogromnye spokoj. Miasto jest dość małe, więc czuje się tam bliskość ludzi, oraz otoczenia najbardziej niesamowitych gór.

Jeśli zostałabyś zaproszona do występu w Suchej Beskidzkiej - czy byłabyś zainteresowana?

Absolutnie, że tak!

Po opublikowaniu przez nas Twojego teledysku nagle "wybuchło" ogromne zainteresowanie Twoją twórczością wśród lokalnej społeczności. Czy chciałabyś coś przekazać swoim nowym fanom z Beskidów?

Byłam bardzo zaskoczona otrzymaniem tak wielu uprzejmych prywatnych i publicznych wiadomości od ludzi z Waszego miasta. Chcę powiedzieć mieszkańcom Beskidów, że mają szczęście mieszkać w tak pięknym miejscu i że zespół i ja mieliśmy niezapomniany czas. Wszyscy czuliśmy, że jest tam coś wyjątkowego. Mam nadzieję, że można to zobaczyć i poczuć w tym teledysku. Mam także świetną wiadomość odnośnie samego teledysku - wideo zostało nominowane w 3 międzynarodowych niezależnych konkursach filmowych (Barcelona, ​​Los Angeles i Palermo). Dla mnie jest to wspaniały sposób na świętowanie współpracy międzynarodowej.

Dziękuję Ci bardzo za rozmowę!

Galeria zdjęć: [ Kliknij  tutaj ]