Spotkanie zatytułowane "Ciemność dnia, światła nocy" obracało się wokół dwóch tematów przewodnich i tym samym zostało podzielone na dwie części. Pierwsza – „ciemność dnia" - dotyczyła zaćmień słonecznych. Podróżnik w bardzo przystępny, studencki sposób przybliżył zjawisko występowania tego zjawiska, wyróżnił jego rodzaje oraz obszernie zrelacjonował swoją wyprawę do Chile w 2019 roku, gdzie miał niesamowitą okazję obserwacji i uwiecznienia na zdjęciach całkowitego zaćmienia słońca. Karol Wójcicki podzielił się wrażeniami z wyprawy oraz kilkoma anegdotami. Przy okazji wyświetlania mapy przewidywanych zaćmień w latach 2021-2040 zdradził swoje plany związane z podróżami. Trzeba przyznać, że fragment prelekcji, w której wyświetlony został film przedstawiający moment zaćmienia zrobił na publice największe wrażenie.

Natomiast druga część prelekcji - „światła nocy" przybliżyła niesamowite zjawisko zorzy polarnej, na obserwacje których Karol Wójcicki regularnie jeździ na północ kontynentu, głównie na Islandię i do Norwegii. Jak stwierdził sam prelegent, w celu obserwacji zórz na Islandii odwiedził ten wyspiarski kraj już... 31 razy. Ta liczba doskonale pokazuje, z jakim pasjonatem miały okazję się spotkać osoby, które w czwartkowe popołudnie i wczesny wieczór zdecydowały się odwiedzić Centrum Kultury i Filmu. Przy okazji prezentacji licznych zdjęć i filmów z wypraw wyjaśnił, dlaczego w ogóle zorza powstaje i w jakich okolicznościach można ją zobaczyć. W przyszłym tygodniu Karol Wójcicki ponownie zawita na Islandię, a jako ciekawostkę można dodać, że wśród jego "zorzersów", jak nazywa swoich współpodróżników, znalazła się dwójka osób ze Suchej Beskidzkiej.

Po wykładzie, zgodnie z obietnicą, wyjątkowy gość poświęcił kilkanaście minut na pytania od widzów. Zapytań było dużo więcej niż czasu, ale mamy nadzieję, że nikt ze spotkania nie wyszedł nieusatysfakcjonowany.

Prelekcja Karola Wójcickiego była pierwszym wydarzeniem popularnonaukowym w Centrum Kultury i Filmu. A, że mieszkańcy naszego miasta, a także okolicznych miejscowości są nimi zainteresowani najlepiej świadczy fakt, że na widowni zasiadło blisko 250 osób. Dlatego już teraz CKiF zapowiada, że nie było to ostatnie tego rodzaju spotkanie.

źródło: UM Sucha Beskidzka