Z OSTATNIEJ CHWILI
Powiatsuski24.pl zaprasza na naszą partnerską stronę - MalopolskaInfo24.pl po więcej informacji z regionu, a także InfoOnline24.pl po więcej informacji z Polski. Znajdziesz nas na Facebooku!
Dodano dnia 03.11.2015, 14:53
MKS Babia Góra: Kogo zobaczymy w pierwszym składzie w następnym sezonie?

Suska drużyna miała przez dłuższy czas spadek w tabeli. W samym zarządzie nastąpiły zmiany, a fotel prezesa po Tomku Semiku objął Wiesław Sroka. Teraz nowy zarząd chce odrobić straty i na nowo stworzyć silną drużynę zdolną powalczyć o wszystko. I tu pojawia się pierwszy problem. Władze klubu Babia Góra chciałyby do drużyny pozyskać doświadczonych zawodników, jednak odmiennego zdania jest burmistrz Stanisław Lichosyt.

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta niespodziewanie wybuchła burzliwa dyskusja na temat przyszłości klubu. Wszystko po tym jak prezes klubu – Wiesław Sroka, przedstawił raport odnośnie działalności klubu i jego przyszłości.



-Na zarządzie postanowiliśmy zmienić trochę taktykę i mocno odmłodziliśmy zespół. Nie za bardzo przenosiło się na to wyniki, chociaż mecze nie były złe. Ostatnie mecze pokazały, że jednak ta nasza taktyka przynosi efekty bo zaczęły się remisy i wyniki pozytywne – powiedział prezes Sroka - Teraz jest bardzo duży nabór tych małych dzieciaków i oni muszą widzieć wyniki żeby oni chcieli się znaleźć w tej pierwszej drużynie. My im te wzory w tej pierwszej drużynie musimy stworzyć.



Metoda, jaką wymyślił zarząd klubu, to pozyskanie doświadczonych zawodników z powiatu i nie tylko. Są w powiecie drużyny, w których barwach grają zawodnicy z innych miejscowości. Jednak na tą propozycję burmistrz Lichosyt zareagował stanowczo.



- Myślę że to moje zdanie podzielają również radni że co prawda chcielibyśmy aby nasz klub był w IV lidze, bo miasto powiatowe i takie ambicje z pewnością mamy, ale te wyniki nie za wszelka cenę. Są one ważne ale nie najważniejsze. Naszym zadaniem jest praca z młodzieżą, żeby ją odciągać od innych pokus i to jest zapisane w programie i na to dostajecie dotacje. Nie ma mowy, aby za te pieniądze kupować zawodników, ściągać z innych klubów itd. bo to po prostu nie ma sensu. Chcielibyśmy, aby trzon tej drużyny stanowili mieszkańcy Suchej Beskidzkiej. Wtedy to ma uzasadnienie, aby finansować z budżetu miasta. - powiedział burmistrz - Ja nie powiedziałem, że nie zależy nam na wynikach. Przeciwnie. Chcielibyśmy, ale nie jest to jedyny cel. Chcemy się tu bawić w jakieś zawodowstwo. Ja wiem, że każdy potrzebuje pieniędzy, ale jeszcze trzeba by było żeby ci młodzi ludzie mieli trochę takiego lokalnego patriotyzmu. Niestety tego ich nikt nie uczy. Nie wiem co się dzieje, ja jestem tym przerażony. (…) trzeba dać przykład młodym i kupić zawodnika z Zawoi czy z Makowa czy z Wadowic, że teraz trzeba pieniądze, żeby grać. Dajcie spokój. Gdzie są ci zawodnicy, którzy mieli właśnie tworzyć trzon drużyny? Młodzi ludzie przecież powinni być dumni z tego, że noszą koszulkę z napisem Sucha Beskidzka. Spróbujmy ich uczyć tego już od szkoły podstawowej czy od przedszkola. Tego mi brakuje. Wcale nie jest tak, że mi nie zależy na wynikach. Zależy, ale to nie jest najważniejsze.



W międzyczasie burmistrz przypomniał o propozycji jaką złożył władzom klubu. Chodzi o przejęcie przez miasto obiekt stadionu pod zarząd, a klub miałby zapewnione warunki do prowadzenia swojej działalności.



- Na ten moment panowie nie dojrzeli jeszcze do tej decyzji ale ja spokojnie czekam na ten moment – powiedział burmistrz.


Dodaj komentarz
Redakcja Portalu PowiatSuski24.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.
Captcha image