Z OSTATNIEJ CHWILI
Wakacje w Jordanowie. Czas na lato pełne radości i atrakcji / Kryzys wodny w Gminie Stryszawa. Gmina zapewnia: 'Robimy wszystko, by przywrócić dostęp do wody' / Wakacje w Muzeum Miejskim Suchej Beskidzkiej – kultura, tajemnice i kreatywna zabawa! / Kolizja samochodowa w Stryszawie / Dobre wieści dla strażaków ochotników z powiatu suskiego! Sejmik Małopolski wspiera lokalne jednostki / Sucha Beskidzka - Nowe zadania priorytetowe dzielnicowych / Wypadek w Skawicy / Kolizja drogowa w Budzowie. Utrudnienia w ruchu / Policja reaguje na uciążliwe wykroczenia – plan działania priorytetowego w Gminie Budzów / Tymczasowa zmiana lokalizacji Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Makowie Podhalańskim / Ostrzeżenie meteorologiczne dotyczące wystąpienia burzy / Ewa Kozina pokieruje Zespołem Szkół im. W. Witosa w Suchej Beskidzkiej / Wakacyjne dializy w Suchej Beskidzkiej – bezpłatnie w ramach NFZ / Czytanie na trawie – lato z książką w Makowie Podhalańskim / Pomoc dla Poli – osieroconej dziewczynki z Starej Wsi / PSL chce znieść dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast / OSP Stryszawa świętuje 80-lecie istnienia! Gminne obchody Dnia Strażaka już 6 lipca / Pożar samochodu w Juszczynie / Cysterna z wodą pitną dostępna przy ODK – ważna informacja dla mieszkańców
Dodano dnia 24.09.2021, 08:39
Niecodzienne wydarzenie w Nadleśnictwie Sucha
Po niespełna pięciu miesiącach rekonwalescencji przywrócone zostały środowisku trzy puszczyki. 
 - Ich historia z naszym udziałem zaczęła się końcem kwietnia tego roku, kiedy to otrzymaliśmy sygnał o znalezieniu w lesie sowich piskląt. Jak szybko się okazało w Leśnictwie Tarnawa, w sąsiedztwie gminnego ujęcia wody, przewrócił się szczyber okazałego niegdyś buka. W jego wnętrzu wykuta była dziupla, którą w tym roku zasiedliły puszczyki. Stan rozkładu drewna sprawił, że podczas upadku drewno rozpadło się na drobne kawałki. W dziupli znajdowały się cztery pisklęta, z których jedno nie przeżyło upadku. Jako, że nie udało się zaobserwować pary rodzicielskiej, pozostałe trzy zabrano i niezwłocznie przewieziono do leśnego pogotowia w Mikołowie prowadzonego przez pana Jacka Wąsińskiego. Pod jego bacznym okiem ptaki zostały odżywione a od pewnego czasu były również przygotowywane do samodzielności i życia na wolności. Cieszymy się, że udało się nam przyczynić do ich ocalenia oraz mamy nadzieję, że zdołają się zaaklimatyzować - mówią leśnicy z Nadleśnictwa Sucha.

źródło: Nadleśnictwo Sucha
Dodaj komentarz
Redakcja Portalu PowiatSuski24.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.
Captcha image